M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393236
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Ceremonia za kratkami

Aneta podrobi podpis Olka na podaniu o ślub w areszcie... Nie będzie wiedziała, że w ten sposób ratuje ukochanemu życie!

Kilka godzin przed pierwszą rozprawą Olka (Maurycy Popiel) Aneta (Ilona Janyst) zjawi się w Urzędzie Stanu Cywilnego. Udając, że jest w zagrożonej ciąży, wymusi na urzędniczce (Izabela Burska), by udzieliła im ślubu w areszcie.

- Zależy mi na czasie - powie. Doda też, że jej narzeczony jest na skraju załamania, a ją stres po prostu dobija i może doprowadzić do poronienia!

- Jedynym światełkiem w tunelu jest dla nas to, że wkrótce się pobierzemy - westchnie.

Urzędniczka zapyta, jaki termin ceremonii ją interesuje.

- Muszę wziąć ten ślub dzisiaj. To sprawa życia i śmierci - stwierdzi Kryńska.

Reklama

To go uratuje

Tymczasem Olek postanowi... popełnić samobójstwo połykając gromadzone od kilku dni lekarstwa, które zapisał mu psychiatra.

Zacznie pisać pożegnalny list do Anety, gdy w jego celi zjawi się dyrektor aresztu z poleceniem, by szykował się do ślubu, który odbędzie się za parę godzin.

Chodakowski zorientuje się, że Kryńska - zanim załatwiła wszystkie formalności - podrobiła jego podpis na podaniu o zgodę na ślub.

- Ciesz się, że jestem za kratkami i nie mogę zwiać - zażartuje, gdy wreszcie ją zobaczy.

- Jestem ci wdzięczny, bo... uratowałaś mi życie - wyszepcze jej do ucha.

Nigdy nie zapomnę...

Marcin (Mikołaj Roznerski)  i Iza (Adriana Kalska), którzy zgodzą się być świadkami na ślubie Anety i Olka, jako pierwsi złożą młodej parze życzenia szczęścia na nowej drodze życia.

- Dzięki. Za wszystko... - Olek uśmiechnie się do brata, a ten przytuli go i wyzna, że nigdy nie zapomni tego, co zrobił dla niego i Izy.

- Jesteśmy twoimi dłużnikami - powie.

Wybuch namiętności

Po ceremonii dyrektor aresztu pozwoli nowożeńcom spędzić w pokoju widzeń godzinę sam na sam.

- Tu nie ma kamer, prawda? - zapyta Aneta męża. - A nawet gdyby, będziemy mieli fajną pamiątkę - powie po chwili i zacznie namiętnie całować Olka.

- Życie pisze różne scenariusze, ale takiego się nie spodziewałem - westchnie Chodakowski i weźmie żonę w ramiona.

a.im.

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy