"M jak miłość": Budzyński złamie serce Pauliny
Budzyński (Krystian Wieczorek), w trakcie służbowego spotkania z Pauliną (Maria Szafirska) w sprawie porozumienia z ubezpieczycielem, zauważy, że malarka jest bardzo przygaszona.
- O co chodzi? - zapyta, a dziewczyna wyzna mu, że po prostu jest w nim po uszy zakochana.
- Jesteś jeszcze młoda, w tym wieku człowiek co chwilę się zakochuje - pocieszy ją Andrzej, nie wiedząc, że ich rozmowie przysłuchuje się stojąca za zamkniętymi drzwiami Marta (Dominika Ostałowska).
- Czy jest jakaś szansa, że kiedyś, kiedykolwiek... my...? - wyszepcze Lipska.
- Nie i nigdy jej nie było - Budzyński utnie temat dokładnie w chwili, gdy do gabinetu wkroczy jego żona.
Zaskoczona i zmieszana Paulina w popłochu ucieknie z kancelarii, rzucając wcześniej adwokatowi pełne miłości i smutku spojrzenie.