"M jak miłość": Budzyńscy odwołają swój rozwód! Co teraz?
W 1701. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja 17 stycznia o godzinie 20:55 w TVP2) Magda (Anna Mucha), w związku z pojawieniem się w życiu Budzyńskich małej Ukrainki Nadii (Mira Fareniuk), obwieści Andrzejowi (Krystian Wieczorek), że na razie chce "zawiesić" decyzję o rozwodzie. Jak wyobraża sobie ich dalsze życie?
- Myślałaś już, co dalej? - zapyta żonę Budzyński chwilę po tym, jak sąd wyda postanowienie o ustanowieniu jej tymczasowym opiekunem prawnym Nadii.
- Wiem, wszystko bardzo się komplikuje. Ja z Nadią tu, Maciek z tobą w Warszawie... - powie Magda.
Po tych słowach Budzyńska podniesie wzrok na męża.
- Andrzej, posłuchaj... Cała ta sytuacja... Chciałabym na razie zawiesić jakiekolwiek decyzje. Również te dotyczące naszego małżeństwa. Czy możemy się tak umówić? - zapyta.
- Przecież wiesz... To ty rozdajesz karty - odetchnie z ulgą Budzyński, jednocześnie godząc się na to, że nadal będą mieszkać osobno.
W nocy Andrzej zaskoczy żonę niespodziewaną wizytą w Grabinie.
- Magda, tak naprawdę przyjechałem, żeby ci powiedzieć, że nie chcę w żaden sposób wykorzystywać tej sytuacji z Nadią... - powie prawnik.
- Wiem, że tego nie zrobisz - pokiwa głową Budzyńska.
- Ale cała ta sprawa uświadomiła mi, jak bardzo to wszystko jest kruche... Nasze życie, które budujemy wiele lat, nasze związki, relacje... Tak łatwo to wszystko stracić - zawiesi głos Budzyński.
- Dla mnie liczysz się tylko ty i dzieci... Nasza rodzina. I zrobię wszystko, żeby ją odbudować... - doda.
Poruszona Magda nie będzie w stanie wydobyć z siebie ani jednego słowa...
Czy to znaczy, że nie dojdzie do rozwodu Budzyńskich?
Zdradzamy, że 1701. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek, 17 stycznia, o godzinie 20:55 w TVP2.