"M jak miłość": Bolesne pożegnanie?
Co wydarzy się w 1507. odcinku "M jak miłość"?
Magda nadal jest zła na Kamila, który wykorzystał ją do ataku na braci Chodakowskich. Policjanci próbują zgromadzić dowody przeciwko Olkowi.
Kamil wskazuje im miejsce, w którym młody lekarz ukrył zwłoki Artura. Funkcjonariusze nie znajdują tam ciała, zabezpieczają jednak ślady biologiczne i fragmenty ubrania. Wyniki badań DNA potwierdzają ich podejrzenia.
Prokurator oficjalnie oskarża Chodakowskiego o morderstwo.
Zduńscy mają problem z nianią. Obawiają się, że Nadia może źle traktować bliźniaczki. Michał proponuje Asi pracę. Kusi ją dobrym wynagrodzeniem i dużą swobodą działania.
Mimo początkowych wątpliwości dziewczynie ta oferta coraz bardziej się podoba. Jej radość mąci pojawienie się Niny.
Przerażona Chodakowska mówi Ostrowskiemu o swoich kłopotach. Pisarz dzwoni do Leszka, który natychmiast zjawia się na Wietrznej. Michał wypomina mu, że Asia ponosi konsekwencje jego błędów. Mówi, że Nina nie przestaje jej nękać. Ostrą kłótnię przerywa Chodakowska, która żąda, by obaj rywale zeszli jej z oczu.
