M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393236
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Bójka o Asię?!

Przed nami 1275. odcinek „M jak miłość”… i wybuchowe spotkanie z Asią oraz Jackiem! Co tym razem wydarzy się w serialu?

Gdy Joanna wróci do domu - po kolejnej wizycie u chorego ojca - Tomek, szczęśliwy, od razu porwie ją w ramiona.

- Wariat... Nie, no, zwariowałeś!

- Owszem! Tak! I nie będę się w tej sprawie z tobą kłócił... Cholernie się za tobą stęskniłem!

Kilka minut później uśmiech dziewczyny jednak zniknie.

I w końcu Asia opowie ukochanemu o tym, co wydarzyło się tuż przed jej wyjazdem do Salzburga.

- Wiesz, że nasza firma ma nowego właściciela, prawda? Wyobraź sobie, że... to Jacek ją kupił.

Reklama

Chodakowski będzie zaskoczony... ale po chwili uzna, że przyjaciel ukrywał dotąd prawdę ze względu na swój biznes.

- Serio? A to drań! I nawet słówkiem się nie zająknął... Teraz wreszcie rozumiem to jego dziwne zachowanie, te podchody.(...) Ciągnął cię za język, wypytywał o firmę, a potem po prostu wykorzystał te informacje dla siebie!

Tymczasem Jacek odwiedzi Agnieszkę - z okazji jej imienin - i wyzna, że jeszcze tego samego dnia wyjeżdża do Włoch, tym razem na dłużej. Olszewska od razu rzuci, zaniepokojona:

- Chodzi o Joasię, prawda? Dlatego wyjeżdżasz?

Jednak biznesmen zaprzeczy - i spróbuje obrócić całą sytuację w żart.

- Zawsze miałaś dobrą intuicję, ale tym razem cię zawiodła... Joasia jest uroczą dziewczyną, ale nie do końca w moim typie. Za to ty... No cóż, ty wolałaś Tomka...

- Przestań, ja nie żartuję...

- Ja też nie! Zwierzam ci się ze swojego uczucia... I tylko na tyle zasługuję w zamian? Na wzruszenie ramion?

- Dobrze robisz, że wyjeżdżasz. To słuszna decyzja...

- Jesteś bez serca!

Chwilę później przyjaciele się rozstaną - i Agnieszka będzie pewna, że Jacek wieczór spędzi już za granicą. Tymczasem Mrozowski nie pojedzie wcale na lotnisko, tylko do baru...

I po kilku drinkach na nowo zapuka do jej drzwi - licząc na to, że spotka u Olszewskiej także Asię.

- Nie przepuściłbym twoich imienin, kochana... Bo niby z jakiej racji? Ale z ciebie laska... Naprawdę, wyglądasz nieziemsko!

- Jesteś pijany...

- Może odrobinkę!(...) O, widzę, że nasza zakochana para już jest... Dobrze się składa, bo muszę zamienić dwa słowa z Joasią!

Tarnowska zblednie: - Jacek... Może lepiej idź stąd...

A gospodyni od razu ją poprze: - Tak, ja też uważam, że powinieneś wyjść! Naprawdę... Jesteś pijany!

Ale Jacek dziewczyn nie posłucha.

I w końcu, pełen goryczy, rzuci cicho do Tomka: - Ty cholerny farciarzu... Historia lubi się powtarzać, co? Zawsze zwijasz mi sprzed nosa najlepsze kobiety... Głupia sprawa, stary... Zakochałem się w twojej kobiecie!

Jak Chodakowski zareaguje na takiego "newsa"?

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy