"M jak miłość": Bartek wyznaje prawdę...
Bartek spotyka się z Ulą już od kilku tygodni... i w końcu decyduje się wyznać jej prawdę. O swoim konflikcie z prawem - i kontaktach z Damianem. Jak dziewczyna zareaguje? Zapraszamy na 1063. odcinek "M jak miłość", a w nim...
- Zawsze, odkąd pamiętam,
dostawałem wciry od chłopaków w szkole. Do czasu, aż trafiłem do paczki
Dominika. Wtedy zaczęli się mnie bać. Mimo, że byłem mały, chudy...
Ale Dominowi to było na rękę. Nie rzucałem się w oczy, więc zabierał
mnie na włam, stawiał na czujce...
Bartek, choć to dla niego bolesne, opowiada Uli o swojej przeszłości... A Mostowiakówna jest w szoku.
- Jezu... Ile miałeś wtedy lat?
- Dziesięć, jedenaście... Dominik był w porządku, dzielił się kasą.
Dawałem trochę mamie, mówiłem, że zarobiłem na stacji za mycie szyb. No.
Teraz już wiesz...
- Będziesz zeznawał na rozprawie?
- Coś ty, w życiu! Mam sypać kumpla?
Niestety, zdradzamy, że Ula zgodzi się na kolejne randki - choć już wie, że Bartek to niezłe "ziółko"! A co z tego wyniknie?
Bartek dostanie zlecenie na włamanie do sklepu Marka. W pierwszej chwili zdecydowanie odmówi. Tyle że zostanie zaszantażowany.
Usłyszy od byłego kumpla, że trafi za kratki za swoje wcześniejsze wybryki. Chłopak zdecyduje się na włam wieczorem.
Mostowiak prawie przyłapie go na gorącym uczynku... Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!
"Świat Seriali"