"M jak miłość": Barbara Kurdej-Szatan zrezygnuje ze swoich marzeń?
Barbara Kurdej-Szatan, czyli Joanna Tarnowska z „M jak miłość”, wyznała kiedyś, że jej wielkim marzeniem jest nagrać płytę z pianistą i wokalistą jazzowym, którego uważa za znakomitego artystę i który jest... jej mężem. Praca nad wspólnym albumem to jednak dla aktorki i jej ukochanego zbyt duże wyzwanie!
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan są razem już od 5 lat. Kiedy na świecie miała pojawić się ich córeczka, zakwalifikowali się - razem z przyjaciółmi z zespołu Soul City - do finału 2. edycji show "X Factor", ale po urodzeniu Hani aktorka zdecydowała się porzucić na pewien czas karierę wokalistki.
- W tej chwili traktuję śpiewanie jak hobby. Ale na pewno nigdy z niego nie zrezygnuję! - mówiła w wywiadach.
Rok temu Basia uznała, że nie powinna jednak marnować swego talentu. Realizacja jednego z największych marzeń - by nagrać płytę z mężem - znów stała się dla niej priorytetem.
Rafał Szatan, który również bardzo chciał pracować z ukochaną, z radością rozpoczął przygotowania do pierwszych nagrań. Okazało się jednak, że ich wizje wspólnego albumu nie pokrywają się ze sobą, a różnice wydają się nie do pogodzenia... Po nagraniu zaledwie dwóch utworów praca nad płytą stanęła w martwym punkcie!
Jak sugeruje tygodnik "Świat & Ludzie", praca nad wspólnym albumem okazała się dla Barbary Kurdej-Szatan i Rafała Szatana wyzwaniem ponad ich siły. Niedawno minął rok od chwili, gdy weszli do studia, a zapowiadanych nagrań nikt jeszcze nie słyszał!
W dodatku między małżonkami dochodzi do kłótni na temat koncepcji płyty i jak na razie żadnemu z nich nie udało się przekonać drugiej strony do swoich racji.
Niewykluczone, że serialowa Joanna z "M jak miłość" będzie musiała zrezygnować z marzeń o śpiewaniu w duecie z mężem. Aktorka z pewnością nie zawaha się, gdy przyjdzie jej wybierać między karierą a rodziną, bo mąż i córeczka są dla niej ważniejsi niż kariera i popularność.
