"M jak miłość": Barbara Kurdej-Szatan jest gotowa do pracy mimo zaawansowanej ciąży
Barbara Kurdej-Szatan, czyli Joasia z "M jak miłość", zaprzecza, że jej wątek w „Emce” będzie wygaszany: "To bzdury!"– twierdzi aktorka i przygotowuje się do powrotu na plan, mimo że jest w zaawansowanej ciąży. Niestety, drugi serial aktorki, polsatowski hit "W rytmie serca", nie doczeka się kontynuacji... Dlaczego?
Barbara Kurdej-Szatan regularnie dowiaduje się z mediów, że... straci pracę w najpopularniejszej polskiej produkcji, jaką od dwudziestu już lat jest serial "M jak miłość". Nie inaczej było i teraz, gdy ogłoszono, iż po trwającej ponad dwa miesiące przerwie ekipa lada moment wreszcie wraca na plan.
Jeden z serwisów plotkarskich doniósł, że ciężarna odtwórczyni roli Joasi Chodakowskiej ma powód do zmartwienia, bo jest niemal pewne, że zostanie "wymiksowana" z obsady.
- To bzdury. Nie docierają do mnie żadne tego typu sygnały - tak aktorka skomentowała medialne doniesienia, dodając, że jest w stałym kontakcie z produkcją serialu i po prostu wie, że jej Joasia nie zniknie z serialu.
Niestety, inny serial z Barbarą w jednej z głównych ról - polsatowski hit "W rytmie serca" - nie doczeka się - przynajmniej na razie - kontynuacji. Powód? Błogosławiony stan aktorki...
- Przez ostatnie dwa lata byłam w mediach w ciąży średnio co cztery miesiące, ale teraz już naprawdę... Czekamy na małego szkraba - napisała 3 maja na Instagramie, prezentując okazały brzuszek.
Gwiazda "Emki" nie zamierza przeleżeć ciąży. Chce pracować tak długo, jak długo będzie to możliwe. O tym, że spodziewa się drugiego dziecka, poinformowała twórców "M jak miłość" jeszcze przed wybuchem pandemii - na długo przed tym, jak radosną nowiną podzieliła się z fanami!
Scenarzyści "M jak miłość" wiele już razy "mierzyli się" z ciążami aktorek grających w serialu.
W ciągu 20 lat - tyle mija bowiem w tym roku od chwili, gdy na planie "Emki" padł pierwszy klaps - w ciąży była m.in. (i to dwukrotnie) Katarzyna Cichopek, dwójkę dzieci urodziła też Anna Mucha, mamą została również Dominika Ostałowska.
Barbara Kurdej-Szatan od dawna wie, że jej ciąża nie stanowi dla scenarzystów żadnego problemu, ale nie chce zdradzić, czy będzie wykorzystana w serialu...
- Wracam na plan, ale o szczegółach dotyczących fabuły kolejnych odcinków nie mogę mówić - powiedziała aktorka, pytana, jak potoczą się losy jej bohaterki.