"M jak miłość": Aż serce mięknie
Długi, narkotyki, złamane serca – dla Marty i Łukasza ostatnie miesiące nie były wcale łatwe. A co spotka ich w kolejnym tygodniu?
W poniedziałek Marta nagle zasłabnie, trafi do szpitala i poprosi Budzyńskiego, by zaopiekował się przez kilka dni - lub nawet tygodni - Anią. Prawnik zabierze od razu dziewczynę do domu...
- Przewlekła niewydolność nerek... Nikt nie wiedział, nikomu nie mówiła... nawet Marysi. - Boże... - Te jej wszystkie ostatnie wyjazdy, ten Berlin... To ściema. Była wtedy w szpitalu, dopiero dziś mi się przyznała.
- Łukasz wie? - Nie. I Marta prosiła, żeby mu nie mówić... Będzie dializowana. Następnego dnia Magda i Andrzej odwiedzą Wojciechowską w szpitalu i postanowią zmienić datę swojego ślubu - tak, by Marta mogła być na nim obecna.
- To kameralna impreza, nie wyobrażam sobie, żeby cię miało na niej zabraknąć... Chcemy, żebyś w tym dniu była z nami. Tylko musisz szybko zdrowieć, zanim Andrzej straci cierpliwość!