M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Awantura z Kisielową

Lucjan widzi, że do domu zbliża się ulubiona sąsiadka... Od razu chwyta kurtkę!


Gniew sąsiadki

- Nadciąga huragan Zofia... Zofia Kisielowa. Przeprowadzam ewakuację siebie samego!

Za to Barbarę czeka wyjątkowo niemiła rozmowa...

- Jak mogliście mi coś takiego zrobić?! - zamiast powitania Kisielowa od razu wybucha złością. 

Gospodyni jest kompletnie zaskoczona: - Nie wiem, o czym mówisz, Zosiu...

- Mówię o tym, że Marek sklep na Natalkę przepisał! I nawet słówkiem się przy tym nie zająknął... O! O tym mówię!

Barbara pokazuje pazurki!



Barbara, zmieszana, próbuje syna wytłumaczyć: - Przecież to jego sklep, miał prawo przepisać go na kogo chciał... Widać uznał, że Natalka jest już na tyle dojrzała, że poradzi sobie w roli szefowej...

Ale Kisielowa tylko gniewnie prycha: - O tak, jest dojrzała... Właśnie wam pokazała, jak bardzo!

- Co masz na myśli?

- A dokładnie mam na myśli to, że matury jeszcze nie zrobiła, a już z brzuchem biega. O!

- Dość! Wystarczy tego dobrego... Przegięłaś! - tym razem, w głosie Barbary pojawia się chłód. Jednak sąsiadka rezygnować z kłótni nie zamierza...

- A co? Prawda w oczy kole? Już wszyscy wiedzą, że Natalka jest w ciąży... A ojca dziecka ani widu, ani słychu!

Reklama

- Jeszcze jedno słowo...

- Nawet pod najgrubszym płaszczem już brzuch widać i uważam, że...

- Wyjdź!!!

Jaki będzie finał? Emisja 1140. odcinka "M jak miłość" już w poniedziałek, 4 maja. 

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy