"M jak miłość": Artur zalicza wpadkę!
Artur o poranku budzi się w ramionach Teresy - a kochanka marzy o romantycznym dniu tylko we dwoje...
- Najpierw, nie śpiesząc się, powoli zjemy smaczne śniadanie, potem bardzo długo, ale to bardzo długo będziemy pić kawę, a potem znowu wrócimy do łóżka... Co powiesz na taki plan?
Chwilę później - po telefonie od żony - Rogowski zaczyna się jednak ubierać. A Teresa od razu wybucha złością.
- Przepraszam, siła wyższa...
- Nie przepraszaj, tylko zmień to... Przecież sam widzisz, że tak się dłużej nie da żyć! Ja na pewno nie dam rady!
- Powiem Marysi, obiecuję, i jak tylko uruchomi firmę...
- To znaczy...?
- Jeszcze w tym tygodniu! Powiem jej o wszystkim i poproszę ją o rozwód!
Artur robi wszystko, by kochankę uspokoić - chociaż na kilka kolejnych dni. Ale swój romans woli jednak ukrywać. Tymczasem Maria, gdy mąż wraca w końcu z "dyżuru" w szpitalu, zauważa na jego koszuli ślad szminki... I nabiera podejrzeń.
- Ja nie mam i nigdy nie miałam pomadki w takim kolorze...
Czy Artur wykorzysta okazję - i wyzna żonie prawdę? A jeśli nie... jakie kłamstwo wymyśli tym razem?
Odpowiedź poznacie już 14 października, w 1086. odcinku "M jak miłość". Zapraszamy przed telewizory!