"M jak miłość": Anna Mucha pokazała na Instagramie fragment odcinka. Polały się łzy!
Anna Mucha pokazała na Instagramie emocjonalne nagranie będące fragmentem jednego z odcinków "M jak miłość". W opisie aktorka wspomniała o wątku granej przez nią Magdy Budzyńskiej, która obecnie przeżywa bardzo trudny czas. Pojawiło się też pytanie do internautów, którzy nie przeszli obojętnie na wpis gwiazdy.
Anna Mucha zawsze może liczyć na fanów. Aktorka od lat zachwyca publiczność. Dowodem na to są komentarze fanów na jej Instagramie. W ostatnim czasie sporym zainteresowaniem cieszy się wątek Anny Muchy w "M jak miłość", a ściślej granej przez niej bohaterki - Magdy.
Przypomnijmy: Budzyńska została zdradzona przez swojego męża! Andrzej (Krystian Wieczorek) dopuścił się niewierności, oddając się chwili zapomnienia z Julią (Marta Chodorowska). Nowe odcinki "Emki" to powolne poznawanie prawdy przez Magdę, która dotąd przez długi czas pozostawała w niewiedzy w przeciwieństwie do jej przyjaciół: ci "kryli" adwokata! Anna Mucha postanowiła poruszyć temat "Mjm" na Instagramie, publikując fragment epizodu.
Nagranie przedstawia spotkanie Magdy z najlepszą przyjaciółką - Kingą (Katarzyna Cichopek). Budzyńska ze łzami w oczach przekazuje rozmówczyni swoje "odkrycie" dotyczące niewierności Andrzeja, by następnie odnotować, że Kinga o wszystkim wiedziała! Mucha zwróciła się do internautów, pisząc:
"Magda już wie... Kochani, przed nami trzęsienie ziemi... a to dopiero początek! Będzie się działo... @mjakmilosc.official. Ależ jestem ciekawa Waszego zdania, opinii, tego, jak oceniacie te historie. Co będzie dalej z Magdą i Andrzejem...? Ależ jestem ciekawa !!! Piszcie! Przekażę, komu trzeba" - napisała.
Aktorka nie musiała długo czekać na odpowiedź użytkowników sieci. Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo wypowiedzi odnoszących się do serialowej rzeczywistości. Jak się okazało, dominowała krytyka.
"Nie no, przegięcie z tym. Mogli zostawić tę parę w spokoju już", "M jak miłość to teraz tylko o zdradach jest" - piszą fani.
"Andrzej i Magda to jedna z ulubionych par w 'M jak miłość', bardzo sympatycznie oglądało się ich losy, miłość; szkoda, że tak musiało się to skończyć (...)".
"Zamysłu scenarzystów nie rozumiem. Tego wątku nie kupuję. Doceniam Pani grę. Tak samo jak grę Pana Krystiana Wieczorka. Tylko że w tej chwili ta durna fabuła przysłania Państwa świetną grę. SZKODA!!!".
"Jedyny wątek, który dało się oglądać w serialu: Magdę i Andrzeja jako fajną, wesołą parę; gracie wyśmienicie, a teraz takie akcje. Zupełnie niepotrzebny wątek".
Nie zabrakło także słów chwalących pracę aktorów.
"Cudowna gra aktorska! Brawo!", "Ania Mucha jak zagra, to mistrzostwo świata", "Emocjonalna scena - prawdziwie zagrana!", "Perfekcyjna gra, Aniu", "Kurde, nie oglądam tego serialu w ogóle, ale Pani gra aktorska to sztos", "Poczułam to ... Dużo musiało to Panią kosztować" - piszą internauci.
Anna Mucha występuje w "M jak miłość" od 2003 roku, czyli niemal od samego początku. Przez minione lata grana przez nią postać musiała stawiać czoła wielu przeciwnościom, a serce Magdy wielokrotnie było złamane.
Spora grupa wiernych fanów "Emki" wciąż czeka na scenariusz, w którym relacja Budzyńskiej i jej dawnej miłości - Pawła Zduńskiego (Rafał Mroczek) znów nie będzie wyłącznie koleżeńska...