M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Andrzej sięga po broń!

Wojdas trafił do aresztu, ale kłopoty Budzyńskiego na tym się nie kończą. Prokuratura zawiadamia Radę Adwokacką, że doszło do złamania tajemnicy zawodowej - i prawnik w każdej chwili może stracić pracę. Zapraszamy na kolejny odcinek "M jak miłość" - numer 1000 - a w nim...


Już dziś weź udział w wielkim konkursie "M jak miłość"! Do wygrania wizyta na planie i rodzinny pobyt w SPA!

Andrzej zdradza w końcu żonie, że planuje sprzedać udziały w kancelarii Wernerowi. I po chwili, cicho dodaje:

- Moja sprawa trafiła do Rady Adwokackiej. Za chwilę zostanę zawieszony. Być może na tym się nie skończy...

A Wojciechowska nawet nie próbuje ukryć niepokoju.

- Myślisz, że Wojdas i Holtz spreparowali przeciwko tobie jakieś dowody?

- Na tym etapie niczego nie mogę wykluczyć...

- Ale co? Że sprawa trafi do prokuratury?

- To nie jest teraz ważne. Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. Rozmawiałem już w sprawie przyznania ochrony tobie i Łukaszowi. Jutro pójdę tam z samego rana, poproszę, żeby przyspieszyli wszystkie formalności...

Budzyński, zdenerwowany, zawiesza głos. A Marta blednie - i posyła mężowi badawcze spojrzenie:

- Wkładałam dziś do sejfu dokumenty... I zauważyłam, że nie ma w nim twojej broni!

Co wydarzy się dalej? Czy rodzinie Andrzeja wciąż grozi niebezpieczeństwo? A jeśli tak... czy prawnik sięgnie w końcu po broń?

Emisja jubileuszowego odcinka numer 1000 - już w poniedziałek, 16 września... Zobacz koniecznie!

Reklama


Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | seriale | Krystian Wieczorek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy