"M jak miłość": Agnieszka trafi na patologię ciąży!
Joanna (Barbara Kurdej-Szatan) odkryje, że Agnieszka (Magdalena Walach) jest w ciąży. Przerazi się, że to dziecko Tomka (Andrzej Młynarczyk).
W Dniu Matki Zosia (Julia Wróblewska) podaruje Joasi czekoladki, żartobliwie nazywając ją swoją ulubioną mamą-macochą. Wojtek (Feliks Matecki) zaś wręczy jej kapcie-króliczki. Zasmucony chłopczyk wyzna Tarnowskiej, że prawdziwa mama już go nie kocha. Zresztą on już prawie Małgorzaty (Joanna Koroniewska) nie pamięta. Przy okazji nieśmiało zapyta, czy od teraz może nazywać "mamą" właśnie ją...
Nic więc dziwnego, że ze wzruszenia Joasi zaszklą się oczy. Zosia natychmiast pójdzie za ciosem i prosto z mostu zapyta mocno zaskoczonego ojca, kiedy w końcu oświadczy się Tarnowskiej...
Tymczasem Agnieszka poinformuje Tomka, że bierze wolne na tydzień, bo musi przejść badania kontrolne. W domu jednak nagle poczuje się bardzo źle. Efekt? Trafi do szpitala, gdzie lekarze stwierdzą, że jej ciąża jest zagrożona. Na prośbę doktora prowadzącego Olszewska poda dane Chodakowskiego jako ojca dziecka, którego należy zawiadomić w razie jakichkolwiek problemów.
O tym, że Agnieszka jest w szpitalu, Tomek dowie się od Marcina (Mikołaj Roznerski). Tyle że policjant szybko utnie rozmowę - udając, że w ogóle nie jest zainteresowany tematem. Lecz później wyraźnie poruszony odwiedzi byłą ukochaną na oddziale patologii ciąży, za co Olszewska nie omieszka ostro obsztorcować Marcina. Tym bardziej iż nadal będzie ukrywać przed Chodakowskim fakt, że to on jest ojcem jej dziecka.
Los sprawi, że jakiś czas później Asia zupełnie przypadkiem natknie się na Agnieszkę i odkryje, że jej rywalka jest w zaawansowanej ciąży! Zdruzgotana po powrocie do domu zdobędzie się na śmiałość i zapyta Tomka, czy to jego dziecko urodzi Olszewska. Chodakowski natychmiast stanowczo wszystkiemu zaprzeczy. Nie uspokoi to jednak Tarnowskiej, która nie przestanie myśleć o tym, czy nadal coś łączy Tomka i Agnieszkę.
Postanowi porozmawiać o rywalce z Marcinem. Ten oczywiście niczego jej nie zdradzi, za to za wszelką cenę będzie próbował ją uspokoić. Bezskutecznie.
Zdesperowana Tarnowska zdecyduje się nawet odwiedzić Olszewską w domu. Odetchnie z ulgą, gdy drzwi otworzy jej... Robert (Marek Szkoda). Joanna nabierze przekonania, że pani prokurator mieszka z narzeczonym, którego porzuciła przed ołtarzem. Później Asia szczerze opowie o wszystkim Tomkowi, a on zapewni ukochaną, że teraz liczy się dla niego tylko ona...
Za to Agnieszka zwierzy się Marcinowi, że nie chce mówić Tomkowi o dziecku i zastanawia się, czy nie przyjąć propozycji Roberta, który nadal pragnie się z nią ożenić.
a.im.