M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393098
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Agnieszka odtrąci Jacka!

Gdy Jacek (Jan Wieczorkowski) wyzna Agnieszce (Magdalena Walach) miłość i poprosi o deklarację, czy chce z nim być, ona ze strachu przed stałym związkiem odepchnie go!

Na ten wieczór w 1350. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja 12 lutego w TVP2) Jacek zaprosi Agnieszkę na wernisaż i romantyczną kolację. W tajemnicy przed nią zaplanuje jednak randkę u siebie w hotelu. Zresztą niespodzianek będzie więcej. Niby przypadkiem Mrozowski wpadnie na ukochaną, gdy ta będzie kupować sobie buty na wystawę. Do sukienki, którą dostała od Jacka. - Co ty tu robisz? - zapyta Olszewska na jego widok. - Pomagam ci wybrać coś sensownego - odpowie biznesmen. - Wiem, że masz problemy z podejmowaniem ważnych decyzji.

Na zakupach Olszewska zostawi w sklepie teczkę ze służbowymi dokumentami i później poprosi Mrozowskiego, by ją odzyskał. A biznesmen, ratując ukochaną z tarapatów, straci okazję na podpisanie korzystnej umowy.

Reklama

Uwodzenie w hotelu

Specjalnie na ten wieczór Jacek wynajmie stylową limuzynę z kierowcą. Na widok pięknie ubranej Agnieszki aż zaniemówi z wrażenia. Olszewska też zdziwi się, gdy podjadą pod hotel. - Ale to nie galeria? Co my tu robimy? - zapyta. - Wernisaż jest jutro, a dziś zapraszam cię do siebie...

- Limuzyna... hotel... Niech zgadnę - chcesz mnie uwieść? - stwierdzi rozbawiona Aga. - Po raz kolejny... spróbuję - usłyszy w odpowiedzi.

- Wyglądasz absolutnie wspaniale... I dla mnie zawsze będziesz tym postrzelonym rudzielcem, w którym kochało się pół klasy na czele z siedzącym tu naprzeciwko ciebie facetem... - wyzna Jacek podczas randki. - Marzyłem o tym, żeby cię pocałować. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek uda nam się przejść z etapu przyjaciele do etapu... para.

Być razem

Zapadnie długie milczenie. - Ja wiem, domyślam się, o co chodzi... - powie Jacek, patrząc ukochanej głęboko w oczy. - Agnieszka, nie bój się tego... - Nie możemy po prostu cieszyć się swoim towarzystwem, spotykać, rozmawiać? Czy wszystko musi być zaraz nazwane, określone? - Dla mnie sytuacja jest prosta - kocham cię i chcę być z tobą. Ale ty, widzę, masz z tym jakiś problem...

Zamiast odpowiedzi Olszewska bez słowa opuści hotel. A gdy później zmieni zdanie i wróci, pokojówka przekaże jej, że Jacek się wymeldował...

 

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy