M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393117
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

„M jak miłość”: Agnieszka i Jacek będą mieli romans!

Wkrótce Jacek (Jan Wieczorkowski) wyraźnie da Agnieszce (Magdalena Walach) do zrozumienia, że czuje do niej coś, co nie jest jedynie wynikającą z ich długoletniej przyjaźni sympatią!

Zdradzamy, że w 1335. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja 5 grudnia w TVP2) Mrozowski niespodziewanie zadzwoni do Agnieszki, by poinformować ją, że musiał nagle wrócić do kraju, a Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) skorzystała z okazji i zabrała się z nim.

Olszewska zaproponuje przyjacielowi, by wpadł do niej na kolację.

- Zapraszam do siebie i ciebie, i Joasię - powie.

Chodakowska jednak wykręci się od pójścia do Agnieszki.

- Przeproś ją ode mnie - poprosi Jacka.

- Bawcie się dobrze - doda.

To wina... wina?

Agnieszka i Jacek spędzą razem bardzo miły wieczór.

Reklama

- Ostatnio dużo o tobie myślałem. O nas... - stwierdzi Mrozowski, gdy kolacja dobiegnie końca.

- Starzy przyjaciele muszą trzymać się razem - wyszepcze i... pocałuje Olszewską, a ta, zaskoczona jego zachowaniem, odsunie się od niego.

- Przepraszam, raczej nie zachowałem się jak stary przyjaciel, to chyba wina wina - zażartuje Jacek, pożegna się i wyjdzie. Następnego dnia Agnieszka zwierzy się Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że w jej życiu wydarzyło się coś bardzo dziwnego. Wyjaśni mu, że kogoś, kogo zna od wielu lat, nagle zobaczyła w zupełnie innym świetle.

- O kogo chodzi? - zainteresuje się Chodakowski, ale Aga nie zdradzi mu, że ma na myśli Jacka.

Tak trudno się pożegnać!

Wkrótce potem Mrozowski poprosi Agnieszkę o spotkanie.

- Chciałbym wreszcie mieć dokąd wracać - powie jej i wyzna, że poważnie zastanawia się nad powrotem do Polski na stałe.

Na razie jednak będzie musiał pilnie polecieć do Berlina.

- Jeszcze nigdy nie było mi tak trudno pożegnać się z... przyjacielem - westchnie, gdy Aga poda mu dłoń na do widzenia.

Olszewska spojrzy mu prosto w oczy i wyszepcze, że powinni pożegnać się inaczej.

- Czasem przyjaciele żegnają się tak... - powie, obejmie Jacka za szyję i namiętnie pocałuje go w usta.

Zda sobie sprawę, że Mrozowski jest być może tym mężczyzną, na którego czekała całe życie!


Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy