Koniec spekulacji! Aktorka zabrała głos w sprawie przyszłości "M jak miłość"
"M jak miłość" to jeden z uwielbianych przez Polaków seriali. Potwierdzeniem jest choćby fakt, że jego emisja trwa nieprzerwanie od 2000 roku. Co jakiś czas pojawiają się jednak spekulacje na temat tego, czy serial stopniowo nie zmierza ku końcowi. Dodatkowym niepokojem napawają opublikowane niedawno raporty, które wykazały spory spadek oglądalności. Głos w całej sprawie zabrała odtwórczyni jednej z kluczowych ról – Katarzyna Cichopek.
Cichopek występuje w programie od jego początku. Kiedy po raz pierwszy pojawiła się na planie, miała 18 lat.
Jej postać jest jedną z najważniejszych w całym serialu; aktorka wciela się w Kingę Zduńską (z domu Filarska). Mimo upływu czasu, aktorka wiernie trwa przy produkcji i występuje w kolejnych sezonach.
Niedawno zebrane dane mogą zaniepokoić fanów; popularność serialu stopniowo słabnie. W sezonie 2023/2024, porównując oglądalność do wcześniejszego roku, serial stracił aż 390 tysięcy widzów.
Udostępnienie tych danych rozpoczęło kolejne debaty na temat przyszłości "M jak miłość". Na przeciw tym spekulacjom wyszła sama Katarzyna Cichopek.
Aktorka wstawiła krótki filmik z planu, na którym... powstają właśnie kolejne odcinki! Uśmiechnięta Cichopek poinformowała, że są obecni na miejscu od 7 rano i realizują kolejny sezon. Zdradziła, że Kingę i Piotra czeka mini podróż, a przy tym wszystkim również wiele zabawnych wpadek. Wszystkie szczegóły widzowie poznają w nowym sezonie, którego premiera czeka nas już jesienią.
Fani mogą odetchnąć z ulgą!