Kolejne starcie
Gdy Madzia słyszy zgrzyt klucza, od razu zagląda do przedpokoju, pewna, że do mieszkania wrócił Paweł. Tymczasem w drzwiach staje… Joanna! Jak zakończy się kolejne spotkanie dziewczyn?
- Mam jeszcze klucze - Asia rzuci rywalce chłodne spojrzenie. - Połowa mieszkania też należy do mnie.
Jednak Madzia wzruszy tylko ramionami:
- Rozumiem... Nie wiem tylko, po co mi to mówisz?
- Żebyś wiedziała, że w każdej chwili mogę cię stąd wywalić!
- Tak? No, to spróbuj...
Dziewczyny, w napięciu, zaczną się mierzyć wzrokiem... Aż w końcu, ciszę znów przerwie Asia:
- Widzę, że mój... były mąż szybko się pocieszył.
- Cóż, facet ma refleks. Zaliczył taką... wtopę, to teraz odreagowuje!
Madzia od razu się odgryzie, a Joanna wbije kolejną szpilę.
- Chyba dla ciebie to przykre, że Paweł traktuje cię jak... towar zastępczy?
- Mnie? Skąd ten pomysł? Paweł i ja... Zawsze byliśmy i będziemy sobie bardzo bliscy. Bardzo...
Marszałkówna zawiesi głos... A była "pani Zduńska" straci w końcu opanowanie i wybuchnie.
- A może jeszcze w trakcie naszego małżeństwa mieliście romans?! Nawet nie byłabym zdziwiona!
- Każdy sądzi według siebie... Ale musisz wiedzieć, że nie każda bliskość między ludźmi to romans - Madzia pośle rywalce kpiący uśmiech.
- Swoją drogą, żal mi ciebie. Mówię serio. Paweł to najlepszy, najprzyzwoitszy człowiek, jakiego znam. Nie ma już takich facetów. On... zrobiłby dla ciebie wszystko. I zawsze by cię kochał, nigdy w życiu nie zawiódł, nie zdradził... A ty?
- Nie twoja sprawa! I nie masz prawa mnie oceniać!
- A ty to spieprzyłaś! - Madzia spojrzy dziewczynie prosto w oczy. - I sorry za szczerość, ale moim zdaniem jesteś skończoną idiotką!
To scena, którą zobaczymy już w poniedziałkowym odcinku "M jak miłość", 17 września... Co wydarzy się dalej?