Kłótnia o Marcina
Kasia spotyka przypadkiem Jankę u Mostowiaków - i decyduje się podwieźć dziewczynę do Warszawy. Jednak w drodze wybucha damska kłótnia…
Zaczyna się niewinne - od pytania o siostrę.
- Podobno Eryka wyjechała? - Kasia zerka badawczo na "Mostowiaczkę"… A w głosie Janki od razu słychać niechęć.
- Tak… Możesz być spokojna, pozbyłaś się rywalki!
- Nie sądzę. Wszystkie ładne kobiety musiałyby wyjechać z Polski. A ładne kobiety lubią Marcina. I nic dziwnego. Jest przystojny, czarujący, potrafi sprawić, że czujesz się przy nim jak ktoś wyjątkowy. Chodzisz z głową w chmurach…
- Daruj sobie, mnie Marcin w ogóle nie interesuje! - Janka, zirytowana, w końcu dziewczynie przerywa. Jednak Kasia drąży temat dalej…
- Tak? Wczoraj, w bistro wyglądałaś na całkiem zainteresowaną…
- Co?!...
- Widziałam was.
- O co ci chodzi? Czego ty ode mnie chcesz?!
- Ciekawa jestem, czego ty chcesz od Marcina…
- To nie twoja sprawa! Przecież już nie jesteście razem… A może się mylę?
To scena, którą zobaczymy już jutro - w 1055 odcinku "M jak Miłość"! Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!