Julia Wróblewska obwinia się o tragiczny wypadek. Aktorka jest zrozpaczona
Julia Wróblewska niedawno umieściła na Instagramie dramatyczny wpis. Młoda aktorka poinformowała swoich fanów o śmierci jej czworonożnej przyjaciółki. Wróblewska nie może przestać się obwiniać o tragiczny wypadek.
Julia Wróblewska, która jako mała dziewczynka podbiła serca widzów rolą w filmie "Tylko mnie kochaj", opublikowała w mediach społecznościowych dramatyczny wpis. Za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie, który obserwuje już pół miliona osób, przekazała druzgocące wieści. 22-latka poinformowała fanów o śmierci jednej ze swoich czworonożnych przyjaciółek. Jak wyznała, w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do nieszczęśliwego wypadku, w wyniku którego życie straciła jej fretka Kiara.
Julia Wróblewska nie ukrywa, że nagła i niespodziewana śmierć ukochanej fretki to dla niej niezwykle bolesny cios. Aktorka postanowiła pożegnać swoją pupilkę, publikując w sieci czarno-białe zdjęcie. Pod spodem ujawniła, jak doszło do tragicznego wypadku.
22-letnia gwiazda wyznała, że czuje się winna temu, co się stało.
Autor: Maria Staroń