Gram tam, gdzie mnie chcą
Bartłomiej Świderski ma status gwiazdy, ale wciąż twardo stąpa po ziemi.
- Gram tam, gdzie mnie chcą, i staram się robić to jak najlepiej potrafię. A dorabianie do tego ideologii kompletnie mnie nie interesuje - wyznaje artysta.
- Aktorem jestem od wejścia na plan do zejścia z niego, potem jestem po prostu Bartkiem Świderskim i mam swoje pasje: podróże, muzykę...
Przed studiami w łódzkiej Filmówce, marzył zresztą o wielu zawodach. I to nie zawsze związanych ze sławą.
- Zdecydowałem o aktorstwie w trzeciej klasie liceum aczkolwiek wiele artystycznych kierunków chodziło mi po głowie. A poza tym chciałem zdawać na weterynarię, historię sztuki lub germanistykę - zdradza Bartłomiej Świderski na jednym z czatów.