M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392189
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Córka gwiazdy "M jak miłość" wyrosła na piękność! Podobna?

Kim jest Aleksandra Grabowska, córka znanego aktora Piotra Grabowskiego?

Aleksandra Grabowska zadebiutowała na ekranie po raz pierwszy w jednym z odcinków serialu TVN "Julia".

Później pojawiła się w "Drugiej szansie", jednak przełomem okazała się dla młodej aktorki rola  w hitowym pierwszym sezonie "Belfra". Wcieliła się w postać Julki Molendy.

Kolejne produkcje w jakich mogliśmy zobaczyć piękną i zdolną aktorkę to "Komisarz Alex", "Ojciec Mateusz", "Kobiety mafii 2", "Osiecka".

Większe role dostała w cieszących się ogromną popularnością "Zakochanych po uszy" i sztandarowej propozycji TVP2, czyli "Na dobre i na złe".

Reklama

W 2019 roku ukończyła studia na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.

Aleksandra Grabowska nie ogranicza się jednak tylko i wyłącznie do aktorstwa.

Jest również scenografką. Często bywa na imprezach branżowych w towarzystwie swojego ojca.

Na premierze jednego ze spektakli doszło nawet do zabawnej sytuacji.

Tabloidy rozpisywały się bowiem o tym, że Piotr Grabowski przyszedł na wydarzenie w towarzystwie pięknej rudowłosej kobiety.

Rozpoczęły się spekulacje, że... to jego nowa partnerka.

O tę wpadkę prasy brukowej pytał w programie "Demakijaż" Krzysztof Ibisz.

Podczas rozmowy z Piotrem Grabowskim i jego córką prowadzący poruszył również inne tematy.

Krzysztof Ibisz w szczerej rozmowie pytał o relacje między ojcem i córką, o wspomnienia z dzieciństwa, wspólne rytuały (Piotr Grabowski lubi wyjeżdżać z córką na wyprawy - z radością opowiadali o wyjeździe na Islandię).

Aktor żartem wspominał czasy, kiedy mieszkał w Krakowie i było mu łatwiej... założyć rodzinę. Dlaczego?

Ponieważ natłok obowiązków i pracy w Warszawie sprawia, ze umówienie się na chwilę ze znajomymi graniczy z cudem.

Piotr Grabowski wspiera aktorską karierą córki. Cieszy się także, że oprócz tego ma inny fach w ręku.

Aleksandra Grabowska stwierdza jednak, że z aktorstwa raczej nie zrezygnuje.

Ba, nie potrafi sobie bez niego właściwie wyobrazić życia, ponieważ ten zawód to, jak mówiła w "Demakijażu", "straszliwy nałóg".

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy