Będzie rozwód?
Krystyna coraz częściej kłóci się z mężem. Po kolejnej awanturze, wyprowadza się z domu. Jaki będzie finał tej trudnej sytuacji?
Załamana Filarska jedzie prosto na Deszczową.
Gdy dociera na miejsce, zrozpaczona prosi: - Mogę się u was zatrzymać? Swoje mieszkanie wynajęłam, czynsz wzięłam za rok z góry... I teraz nie bardzo mam się gdzie podziać... - mówi do Magdy.
Zawstydzona Krystyna spogląda z napięciem na córkę...
Gdy do domu wraca Piotrek, szybko prosi go o rozmowę na osobności: - Ani Kinga, ani Madzia nie mogą się o niczym dowiedzieć...
- Dyskrecja to moje drugie imię! - zapewnia Piotr.
- Chcę złożyć papiery o rozwód. Możesz mi pomóc takie dokumenty przygotować? - prosi go Krystyna.
- Oczywiście, ale... Rozwód to ostateczność. Sąd będzie was nakłaniał do pogodzenia się... Chyba, że macie solidne powody? - uspokaja ją zięć.
Zduński nie kryje zaskoczenia i próbuje teściową jakoś uspokoić...
Krystyna, bliska łez, wyznaje krótko: - Ja mam. Wojtek mnie wczoraj uderzył...
Najpierw awantura w barze, teraz pobicie... Dlaczego ojciec Magdy, dotąd szaleńczo zakochany w żonie, nagle zrobił się aż tak agresywny?
Odpowiedź poznamy w 970. odcinku "M jak miłość", który zostanie wyemitowany 26 lutego.