Beata K. w końcu przerwała milczenie! "Wiem, że was zawiodłam"
Wokalistka zespołu BAJM, którą możemy usłyszeć w czołówce popularnego serialu "M jak miłość", została zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. Jak donosiły media, Beata K. w chwili zatrzymania miała w swoim organizmie około 2 promile alkoholu. Na instagramowym profilu serialowej wokalistki pojawiło się krótkie oświadczenie, w którym artystka zapewniła, że jest gotowa, by ponieść konsekwencje swojego czynu.
Beata K., będąc wokalistką znanego polskiego zespołu, dała się poznać jako artystka wszechstronna. Poza występami na scenie i w kampaniach reklamowych, podjęła się także wykonania czołówki znanego polskiego serialu pod tytułem "M jak miłość". Piosenka ta nosi tytuł "Nie pytaj mnie o miłość" i od lat stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych elementów popularnej produkcji TVP.
Zobacz też: "M jak miłość": Odcinek 1600. Tragiczne losy Mateusza! Popełnił samobójstwo?
Do zdarzenia, którego wstydzi się wokalistka, doszło w środę wieczorem na warszawskim Mokotowie. Jak ustaliła PAP wokalistka miała prowadzić swoje BMW al. Niepodległości od Piaseczna w kierunku Mokotowa. Według nieoficjalnych informacji, piosenkarka miała jechać od krawężnika do krawężnika - "zygzakiem". Zauważył to jeden z kierowców, który powiadomił policję oraz zablokował piosenkarce drogę na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego.
Na miejsce wezwano policję, która przebadała wokalistkę alkomatem.
Po zatrzymaniu Beata K. została zwolniona do domu. Według informacji PAP w czwartek miała się zgłosić na policję, gdzie miała usłyszeć zarzuty prowadzenia w stanie nietrzeźwości, za co może jej grozić do dwóch lat więzienia.