Barbara kontra Anna!
Nie od dziś wiadomo, że Barbara Mostowiak (Teresa Lipowska) dla rodziny zrobi wszystko. Dlatego zagrozi Annie (Tamara Arciuch), że nigdy nie pozwoli jej skrzywdzić Hanki (Małgorzata Kożuchowska).
Zdradzamy, że w 802. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 17 stycznia) Barbara ponownie spotka się z Anną.
- Musimy porozmawiać - oświadczy Mostowiakowa świadoma, że ma przed sobą kobietę, która ostatnie lata spędziła w więzieniu.
- Przyjechałam, żeby się z panią spotkać i nie zamierzam ustąpić! Wiem, kim pani jest. Ale nie wiem, co pani zamierza. I liczę na to, że się dowiem.
- Skoro pani wszystko wie, dlaczego nie powiedziała pani o mnie synowej? - odpowie Anna.
- Mamy więc patową sytuację.
- Tylko pozornie - oceni Barbara.
- Bo to ja mam przewagę. Tak się składa, że wszystkie listy, które pisała pani do opiekunki Hanki, są w moim posiadaniu. Pani Ludmiła sama mi je przekazała. Mnie też zostawiła decyzję, co dalej z tym zrobić. Tak naprawdę pani sprawy mnie nie obchodzą. Ja tylko chcę chronić Hankę! Komuś może się wydawać, że to tylko synowa. Ale Hania jest mi bardzo bliska. I traktuję ją jak córkę! Nie wiem, czy powie mi pani prawdę. Pewnie nie. Ale jeśli skrzywdzi pani Hankę, gorzko pani tego pożałuje!
- Pani mi grozi? - zapyta zaskoczona Anna.
- Tylko ostrzegam - odpowie Barbara.
Jak sądzicie, kim naprawdę jest Anna?