Awantura w redakcji
Naczelny, po tym, jak Mirka opowiedziała mu historię Irka, od razu wyczuwa dobry temat.
Mężczyzna nie dba o to, że dziennikarka prosiła o dyskrecję. W tajemnicy przed Kwiatkowską, szef zleca przygotowanie reportażu, którego bohaterką jest... Helena!
- Jesteś gorsza niż zaraza! - Helena, wściekła, wpada do mieszkania Mirki i atakuje dziewczynę.
- Cholera, skąd się biorą tacy wredni ludzie, jak ty?! Zrujnowałaś mi życie, rozumiesz?! - krzyczy.
Kwiatkowska nie kryje zaskoczenia: - Czekaj, nie wrzeszcz tak... Nie histeryzuj, tylko powiedz, o co chodzi!
- O to! - Helena, załamana, pokazuje Mirce plik kolorowych gazet. I po chwili, z pasją dorzuca: - Wszystkie te artykuły ukazały się po twojej wczorajszej audycji! I co, zadowolona jesteś?! O to ci chodziło?!
- Możesz mi wierzyć albo nie, ale nie miałam z tym nic wspólnego... - przysięga Mirka.
- Nie rozśmieszaj mnie... Niewiniątko! - Helena jednak jej nie wierzy.
- Przysięgam, że nic nie wiem o żadnej audycji! Ja... Nie zrobiłabym wam tego! Ani tobie, ani Rafałowi, a już na pewno... Nie Irkowi!
Mirka, zdesperowana, spogląda na Helenę... Jednak Podleśna nie daje wiary jej słowom.
- Tylko ty wiedziałaś o wszystkim, znałaś tę historię w szczegółach... Sprzedałaś nas!
Sekundę później, dziewczyna wybiega, wściekle trzaskając drzwiami. A Mirka w końcu domyśla się, kto zlecił feralną audycję... I razem z Kingą od razu jedzie do redakcji, by dać szefowi ostrą nauczkę!
Na miejscu dziewczęta rozpoczynają z szefem karczemną awanturę. Oskarżają go nie tylko o to, że zawiódł zaufanie Mirki, ale też o obniżanie poziomu dziennikarstwa i karmienie się najtańszą sensacją.
- Czy ta audycja Panią oburzyła ze względów etycznych czy dlatego, że w jakimś sensie dotyka Panią osobiście - rzuca Mirce w twarz szef.
Jaka będzie odpowiedź dziewczyny? Dowiemy się we wtorek, 19 marca, z kolejnego odcinka "M jak miłość".