Anna Gzyra zmieniła fryzurę!

- Po urodzeniu dziecka jak każda mama myślałam tylko o swojej córeczce Helence - opowiada aktorka. - Nie obchodziło mnie, w co się ubieram i jak wyglądam. Stawiałam po prostu na wygodę. Ale w końcu trzeba było wrócić na plan serialu "M jak miłość" i zacząć udzielać się towarzysko. I wtedy okazało się, że rzeczy, które mam w szafie, do niczego nie pasują. Postanowiłam wziąć się za siebie.

Aktorka nawiązała współpracę ze zdolnym stylistą Bartkiem Indyką. To on dobrał jej odpowiednie ubrania. Dzięki niemu zmieniła styl. Nosi teraz ciuszki bardziej podkreślające jej kształty. Zamieniła spodnie na sukienki.

- A jeśli już zakładam spodnie, to obowiązkowo wybieram buty na wysokim obcasie - zdradza. - Może nie będę biegać w szpilkach przy dziecku, ale jak już wychodzę na jakąś premierę, muszę się odpowiednio przygotować i ładnie wyglądać.

Anna Gzyra nie chciała poprzestać tylko na wymianie garderoby. Zresztą od dawna marzyła, aby zrobić coś ze swoimi włosami, które po urodzeniu Helenki najczęściej wiązała w kucyk. Postanowiła oddać się w ręce fachowca i stylistka fryzur Dorota Wodzińska dokonała gigantycznych zmian.

- Obecnie bardzo modne jest farbowanie dwutonowe - wyjaśnia Dorota Wodzińska. - Od skóry włosy u Ani zrobiliśmy ciemniejsze, a na dole jaśniejsze. Jej nowy kolor to czekoladowy blond. Kiedy zrobiłam aktorce grzywkę i pocieniowałam włosy, jej twarz nabrała wyrazu.

W efekcie Ania zmieniła się nie do poznania i czuje się teraz znacznie lepiej.

- Patrzę w lustro i uśmiecham się do siebie - mówi. - Jestem taka inna, sexy, nie mogę uwierzyć, że ja to ja.