Aktorka przerwała milczenie. Tak wspomina pracę na planie "M jak miłość"
Joanna Koroniewska przez 13 lat była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy serialu "M jak miłość". Teraz zdradza kulisy pracy na planie, wspomina trudne chwile i ujawnia, kto był jej ulubionym bohaterem produkcji.
Joanna Koroniewska przez 13 lat była jedną z twarzy "M jak miłość". Dla wielu widzów to właśnie ona była Małgosią Mostowiak, a serial pomógł jej nie tylko zawodowo, ale i w najtrudniejszym momencie życia. Aktorka niedawno zdradziła, jak wyglądały jej początki na planie, ile zarabiała i kogo najbardziej ceniła spośród postaci kultowej produkcji TVP2.
Koroniewska rozpoczęła pracę na planie serialu w 2000 roku. Nie była wtedy rozpoznawalna, a warunki finansowe - jak sama przyznała - pozostawiały wiele do życzenia. Wszystko zmieniło się z czasem, gdy jej popularność rosła.
"Niedobrze się zarabiało, dlatego że zaczynałeś od dołu, czyli od braku nazwiska. Potem walczyłam jak lwica o dogodne warunki finansowe i je wywalczyłam. Na pewno w którymś momencie było bardzo okej" - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską. Podkreśliła jednak, że rzeczywistość finansowa była zupełnie inna niż to, co sądzili widzowie.
W wywiadzie Koroniewska przyznała, że "M jak miłość" odegrało kluczową rolę w jej życiu prywatnym. Po śmierci mamy to właśnie stabilna praca na planie dała jej możliwość utrzymania się i przetrwania trudnego czasu.
"Ten serial uratował mi życie - dosłownie. Dzięki niemu miałam z czego żyć po śmierci mojej mamy. Ta stałość mnie uratowała, bo musiałam przychodzić do pracy" - powiedziała szczerze.
W trakcie rozmowy Koroniewska pokusiła się o stworzenie rankingu swoich ulubionych bohaterów z okresu, kiedy jeszcze występowała w "M jak miłość". Na pierwszym miejscu umieściła Lucjana i Barbarę Mostowiaków, czyli postacie grane przez Witolda Pyrkosza i Teresę Lipowską. Na podium znalazła się także Hanka Mostowiak (Małgorzata Kożuchowska), a tuż za nią Marek Mostowiak (Kacper Kuszewski).
Piąte miejsce zajęła jej serialowa miłość - Tomasz Chodakowski (Andrzej Młynarczyk). "Dobrze zrobiłam, dobrze zrobiłam!" - skomentowała swój wybór z uśmiechem.