Agnieszka targnie się na swoje życie!
Agnieszka (Magdalena Walach) postanowi pożegnać się z życiem i światem, ale Tomek (Andrzej Młynarczyk) nie pozwoli jej na to. Czy przez to rozpadnie się jego małżeństwo z Małgosią (Joanna Koroniewska)?
Zdradzamy, że 983. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 16 kwietnia) na wieść o tym, że zachowanie Agnieszki jest coraz bardziej niepokojące, bo zamknęła się w domu i z nikim się nie kontaktuje, Chodakowski postanowi natychmiast pojechać do niej do Szczecina. Gdy Małgosia się o tym dowie, wpadnie w złość. Zresztą trudno się jej dziwić.
- Nie mam już siły walczyć o Tomka - zwierzy się Chodakowska siostrze Marcie (Dominika Ostałowska).
- Nie podejmuj pochopnych decyzji - usłyszy w odpowiedzi.
W drodze do Szczecina Tomek będzie próbował dodzwonić się do Agnieszki. Niestety, bezskutecznie. Olszewska przez moment zawaha się, czy odebrać telefon, ale w końcu wyrwie wtyczkę z kontaktu. Napisze list pożegnalny, w którym wyjaśni, że nie udało jej się zmienić swojego życia.
Gdy Chodakowski dojedzie na miejsce, zostanie zmuszony do wyważenia drzwi, bo Agnieszka mu nie otworzy. Zastanie ją nieprzytomną, więc bezzwłocznie wezwie pogotowie. Sam pojedzie do szpitala za karetką. Będzie czuwał przy jej łóżku. A gdy Olszewska dojdzie do siebie, obieca jej, że wkrótce znowu przyjedzie do Szczecina, żeby się nią zaopiekować.
- Żebyś tylko nie popsuł sobie relacji z żoną - zatroska się Agnieszka.
Potem Olszewska zadzwoni do Tomka z podziękowaniem za to, co dla niej zrobił.
- Chcę dalej żyć! - zapewni przyjaciela.