M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393028
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Agnieszka Fitkau-Perepeczko: Jak dziś wygląda dawna seksbomba?

Agnieszka Fitkau-Perepeczko przed laty była uważana za prawdziwą seksbombę. Jak wygląda dzisiaj aktorka wcielająca się kiedyś w szaloną Simonę w serialu "M jak miłość"? Trudno uwierzyć, że niedługo skończy 80 lat!

Agnieszka Fitkau-Perepeczko karierę aktorką zaczęła pod koniec lat 60. Wyróżniająca się nieprzeciętną urodą aktorka szybko zaczęła być uważana za jedną z najpiękniejszych gwiazd polskiego kina.

Choć zachwycały się nią tłumy mężczyzn, ona kochała tylko jednego. Miłością życia Agnieszki był aktor Marek Perepeczko. Pobrali się w 1966 roku i byli razem aż do 2005 roku, do jego śmierci.

Reklama

Na przestrzeni kilkudziesięciu lat wystąpiła w wielu produkcjach - nie tylko polskich, ale i australijskich. Starsi widzowie pamiętają ją z "Lalki", "Nie lubię poniedziałku" czy "Nie ma róży bez ognia". Nieco młodsi natomiast z pewnością znają ją z serialu "M jak miłość", w którym przez kilka lat wcielała się w postać szalonej Simony.

Od dawna dzieli życie między Polskę i Australię. Ostatnio, po dłuższej przerwie, wróciła na polskie salony. Aktorka została sfotografowana przez fotoreporterów, gdy pojawiła się na koncercie Danuty Błażejczyk "A wiosna i tak wróci...". Patrząc na nią trudno uwierzyć, że w przyszłym roku skończy 80 lat.

Agnieszka Fitkau-Perepeczko nadal lubi podkreślać swoją kobiecość. Aktorka zawsze była świadoma swoich atutów i uchodziła za prawdziwą seksbombę. Dodajmy, że dawna gwiazda "M jak miłość" prowadzi własny profil na Instagramie, dzięki któremu fani na bieżąco mogą oglądać jej najnowsze zdjęcia i śledzić, co u niej słychać.

Dziś rzadko gra w rodzimych produkcjach. Chociaż pandemia sprawiła, że przez wiele tygodni niemal nie mogła w ogóle wychodzić z domu, to nie traciła przy tym pogody ducha. Czas przymusowej kwarantanny starała się wykorzystać jak najlepiej.

"Zakupy zamawiam przez telefon, ćwiczę w ogrodzie i wyleguję się w mojej wannie pełnej piany. Wcale mnie to nie załamuje, bo potrafię i lubię być sama ze sobą" - mówiła wtedy aktorka. Obecnie aktorka pracuje przy kolejnej części serialu dokumentalnego "Rok 2021".

W pierwszej części cyklu, "Rok 2020", osoby związane ze środowiskiem artystycznym opowiedziały o swoim życiu prywatnym i zawodowym w pandemii. Jedną z gwiazd kolejnej części będzie właśnie Agnieszka Fitkau-Perepeczko, która nawet gdy w samotności spędzała urodziny, to uśmiech nie schodził jej z twarzy.

"Jeżeli coś idzie nie po mojej myśli, nie załamuję się, bo wiem, że jutro będzie nowy dzień, że będzie świetnie, że dam radę" - podkreśla aktorka.

Autor: Maria Staroń

INTERIA/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy