Arogancki materialista
Tomasz Ciachorowski jeszcze nie pożegnał się na dobre ze swoim bohaterem Michałem Duszyńskim z serialu "Majka", a już rozpoczął prace nad nowym projektem pt. "Linia życia". Tym razem aktor wcieli się w czarny charakter. Czy mimo wszystko jego postać zdobędzie sympatię widzów?
Tomasz Ciachorowski w najnowszym serialu Polsatu pt. "Linia życia" wciela się w postać Igora Grabowskiego. To biznesmen, potentat na rynku soków owocowych.
- Jest w związku z Anną (Katarzyna Maciąg), jednocześnie jednak spotyka się z kochanką - wyjawia aktor. - Jak widać, mój bohater do świętych raczej nie będzie należał.
Już od samego początku Igor Grabowski będzie wzbudzał u widzów mieszane uczucia.
- Na pierwszy rzut oka mój bohater świetnie się prezentuje - mówi Tomasz Ciachorowski.
- Dba o swój wygląd. Nosi najlepsze garnitury, używa najdroższych perfum. Lubi otaczać się gadżetami. Piękna żona będzie dopełniała jego obrazek. Czy można określić go mianem "czarnego charakteru"? Ja bym go tak nie klasyfikował. Choć to arogancki, bezczelny, wyrachowany typ chama, któremu zależy na pozorach, ma w sobie ludzkie odruchy. Ale by do nich dotrzeć, będzie musiała stać się prawdziwa tragedia w jego życiu…
Tomasz Ciachorowski cieszy się z udziału w nowym projekcie i wcielenia w postać, jakiej do tej pory nie zagrał w produkcjach telewizyjnych.
- Jest to interesujące zarówno dla mnie samego, ale chyba także i dla widza, który będzie miał okazję poznać mnie z innej strony - twierdzi aktor.
