"Lekarze": Katarzyna Bujakiewicz zrzekła się mandatu radnej
Katarzyna Bujakiewicz, czyli Sylwia Matysik z "Lekarzy", miała nadzieję, że po wybraniu jej przez wyborców z Poznania do sejmiku wojewódzkiego, będzie miała wpływ na to, co dzieje się w jej rodzinnym mieście. Tydzień temu musiała jednak zrzec się mandatu radnej...
Katarzyna Bujakiewicz nigdy nie kryła, że Poznań - miasto, w którym się urodziła i wychowała - to jej ukochane miejsce na świecie. Jesienią ubiegłego roku postanowiła startować w wyborach do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, by, jak tłumaczyła, zająć się kulturą i mieć wpływ na to, co dzieje się w Poznaniu.
- Zależy mi, żeby Poznań i Wielkopolska były wyraźnie zaznaczone na kulturalnej mapie Polski. Od pierwszego roku studiów pracuję w teatrze, dlatego znam jego strukturę, problemy, mocne i słabe strony. Od wielu lat promuję Poznań, w miarę upływu czasu coraz bardziej świadomie i z większą skutecznością - napisała w komunikacie prasowym tuż przed wyborami.
Okazało się, że mieszkańcom Wielkopolski spodobał się program wyborczy aktorki. Zdobyła mandat upoważniający ją do zasiadania w radzie sejmiku zostawiając daleko w tyle niemal wszystkich rywali. Złożyła ślubowanie na pierwszej sesji, a kilka dni później... zrezygnowała z bycia radną! Nie chciała bowiem, a raczej nie mogła, złożyć oświadczenia majątkowego, na co nowo wybrani radni mają 30 dni od chwili wygrania wyborów.
- Nie mogę ujawniać swoich dochodów, bo mam klauzulę poufności we wszystkich umowach - tłumaczy Katarzyna Bujakiewicz, która - by móc sprawować funkcję radnej - musiałaby zdradzić, ile wynosiła jej dzienna stawka za pracę na planie "Lekarzy", a gdyby to zrobiła, zapłaciłaby producentom ogromne odszkodowanie...
- Mój błąd i mojego sztabu, że tego nie sprawdziliśmy przed wyborami - mówi aktorka.
Katarzyna Bujakiewicz oficjalnie przestała być radną tydzień temu - 26 stycznia. Zwolnione przez nią miejsce w radzie Sejmiku Województwa Wielkopolskiego zajął były wiceprezydent Poznania.