Lekarze
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 760
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Lekarze": Borys Szyc nazywa tatą... Daniela Olbrychskiego!

Borys Szyc, czyli Przemysław Karski z "Lekarzy", nigdy nie ukrywał, że wychowywał się w rozbitej rodzinie. - Nie wiedziałem, jak to jest mieć tatę, bo po prostu jego nigdy nie było - mówi. Kiedy jednak zbliża się Dzień Ojca, aktor wie, do kogo zadzwonić z życzeniami. Dzwoni do... Daniela Olbrychskiego, czyli Arkadiusza Nowika z "Klanu"!


To był jeden z najlepszych epizodów w historii "Na dobre i na złe"! Kiedy 8 października 2000 roku Dwójka wyemitowała 37. odcinek serialu o lekarzach ze szpitala w Leśnej Górze, stało się jasne, że grający w nim młodziutki i nikomu nieznany wtedy Borys Szyc będzie wkrótce wielką gwiazdą. Swoją rolą przyćmił nawet wcielającego się w jego ojca Daniela Olbrychskiego. Debiutant tak bardzo spodobał się mistrzowi, że ten zaczął nazywać go... synkiem!

- Spotkaliśmy się po raz pierwszy na planie "Na dobre i na złe". Daniel grał starego aktora i ojca, którego nie było w życiu syna, czyli moim. Sytuacja jakby przeniesiona z naszego życia - wspomina Borys Szyc w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Reklama

Aktorzy bardzo się zaprzyjaźnili. Daniel Olbrychski zaimponował dużo młodszemu koledze doświadczeniem i mądrością, Borys Szyc zyskał uznanie legendarnego Kmicica z "Potopu", bo okazał się obdarzonym wielkim talentem charyzmatycznym młodzieńcem. Po latach, na planie "Bitwy pod Wiedniem", Daniel Olbrychski wręczył Borysowi kartkę, na której napisał: "Usynawiam oficjalnie Borysa Szyca. Wszystkie moje włości należą do niego."

- To była gierka, ale podchwyciłem ją od razu. Nawet kiedy do niego dzwonię, mówię "tato". Zawsze składam mu życzenia na Dzień Ojca, a jemu się to podoba. Uwielbiam być z Danielem! - opowiada serialowy Przemek Karski z "Lekarzy".

Choć Borys Szyc uznał, że oświadczenie Daniela Olbrychskiego o jego usynowieniu to świetny żart, były jednak w jego życiu momenty, kiedy czuł, że to, co ich łączy, nie jest tylko zabawą.

- Kiedyś powiedział mi, że się o mnie martwi i żebym pamiętał, że zawsze przy mnie jest i mogę na niego liczyć - wyznał Borys w wywiadzie.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Borys Szyc | Daniel Olbrychski | Lekarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy