Ach, co to był za ślub w... Teatrze Kwadrat
Paweł Małaszyński, czyli dr Maks Keller z "Lekarzy", i Marta Żmuda Trzebiatowska, czyli Monika Miller z "Julii", grają główne role w najnowszym przedstawieniu Teatru Kwadrat - farsie "Ślub doskonały", której premiera odbyła się w piątek.
Bill (Paweł Małaszyński) budzi się po wieczorze kawalerskim w pokoju hotelowym u boku pięknej dziewczyny (Marta Żmuda Trzebiatowska), którą - jak mu się wydaje - widzi pierwszy raz w życiu. Za kilka godzin ma stanąć na ślubnym kobiercu i ślubować miłość i wierność ukochanej Ricie (Katarzyna Glinka), ale zanim to nastąpi, chce ustalić, co wydarzyło się poprzedniego wieczora. Pomóc ma mu w tym przyjaciel i drużba (Andrzej Nejman)... Tak zaczyna się perfekcyjnie skonstruowana i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji farsa "Ślub doskonały" Robina Hawdona, którą od piątku oglądać można w stołecznym Teatrze Kwadrat.
- Na naszej scenie wystawiane były kiedyś najlepsze farsy świata. To właśnie one uczyniły Kwadrat jednym z najpopularniejszych i najchętniej odwiedzanych przez widzów teatrów w warszawie. Premiera "Ślubu doskonałego" to nasz powrót do grania fars, które znów staną się wizytówką Kwadratu - mówi dyrektor teatru Andrzej Nejman, czyli Jerzy Grela z "Instynktu".
Farsa to odmiana komedii, w której bohaterowie zostają wciągnięci w serię nieprawdopodobnych wydarzeń, a wszystkie ich działania mają doprowadzić do wybrnięcia z absurdalnych sytuacji, co prowadzi najczęściej do jeszcze większego chaosu, odkrywając przy okazji słabości bohaterów i bezlitośnie obnażając ich wady.
"Ślub doskonały" to przykład farsy na najwyższym światowym poziomie. Nic dziwnego, że premiera tej zwariowanej komedii ściągnęła do Teatru Kwadrat mnóstwo gwiazd. Na widowni zasiedli m.in. Katarzyna Zielińska, czyli Marta Walawska z "Barw szczęścia", która jest też dublerką grającej w "Ślubie doskonałym" Ritę Katarzyny Glinki, czyli Kasi Górki-Rybińskiej, Teresa Lipowska, czyli Barbara Mostowiak z "M jak miłość", Michał Lewandowski, czyli Maciej Janicki z "Julii", Marcin Kwaśny, czyli Rafał Woźniacki z "Klanu", Grzegorz Wons, czyli Więcławski z "Rancza", Aneta Todorczuk-Perchuć i Marcin Perchuć, czyli Julia z "M jak miłość" i Marek Złoty z "Barw szczęścia", i Andżelika Piechowiak, czyli Mirka Kwiatkowska z "M jak miłość".
Na uroczystym bankiecie po premierze goście Teatru Kwadrat bawili się w towarzystwie wszystkich gwiazd "Ślubu doskonałego".
- Po doskonałym ślubie musi się odbyć doskonałe wesele - żartowała Ewa Kasprzyk, czyli Katarzyna z "Ja to mam szczęście!", pomagając Andrzejowi Nejmanowi pokroić ogromy tort, którym częstowano gości i gwiazdy Kwadratu.
W naszej galerii znajdziecie obszerną fotorelację z premiery farsy, która ma szansę stać się wielkim teatralnym hitem stolicy.