Wieczna żona inżyniera
Zagrała tysiące ról. Ale dla większości z nas Anna Seniuk zawsze będzie żoną inżyniera Karwowskiego. Aktorka uśmiechem kwituje fakt, że wielbiciele zwracają się do niej „pani Madziu”.
Mało brakowało, a ogromny aktorski talent Anny Seniuk nigdy by się nie rozwinął. Zanim artystka wybrała studia na krakowskiej PWST, bardzo poważnie myślała o zajęciu się historią lub konserwacją sztuki. Na szczęście ostatecznie swój los połączyła z kapryśną Melpomeną.
A o tym, że był to słuszny wybór, mogła przekonać się tuż po ukończeniu studiów. Kilka miesięcy po przedstawieniu dyplomowym aktorka dostała angaż w krakowskim Teatrze Starym prowadzonym przez samego Zygmunta Hübnera.
Po przeprowadzce do Warszawy występowała w Teatrze Ateneum, Powszechnym i Polskim. Obecnie jest aktorką Teatru Narodowego. W filmie zadebiutowała jako dwodziestojednolatka - w "Julii" Jana Rutkiewicza. Następne lata przyniosły jej kilka epizodycznych ról m.in. w "Niekochanej" Janusza Nasfetera i "Lalce" Wojciecha Jerzego Hasa.
Jednak dopiero kreacja temperamentnej szlachcianki Magdy Domaradzkiej w serialu "Czarne chmury" sprawiła, że aktorka zyskała popularność. Dzięki tej roli reżyserzy zauważyli również, że Anna Seniuk ma niezwykłe zdolności komediowe. Prawdziwym grzechem byłoby tego nie wykorzystać. A że w tym czasie Jerzy Gruza kompletował obsadę do "Czterdziestolatka", postanowił obsadzić Annę Seniuk w roli nieco histerycznej i nieprzewidywalnej żony głównego bohatera.
Serial, emitowany po raz pierwszy w latach 1975-1978, opowiada o losach warszawskiej rodziny, które doskonale wkomponowują się w PRL lat siedemdziesiątych. Karwowscy mieszkają na jednym ze śródmiejskich osiedli przy ulicy Pańskiej. Jeżdżą małym fiatem i są właścicielami meblościanki. Głowa rodziny - Stefan (Andrzej Kopiczyński) jest inżynierem pracującym na budowie najważniejszych inwestycji tamtych lat, czyli Trasy Łazienkowskiej i Dworca Centralnego.
Jego żona Magdalena, z wykształcenia hydrolog, pracuje w warszawskich Filtrach, a dzieci Jagoda (Grażyna Woźniak/ Mirella Olczyk) i Marek (Piotr Kąkolewski) chodzą do podstawówki. Choć taki opis brzmi dość nudno, w rodzinie Karwowskich zawsze dużo się dzieje. Stefan, którego dopadł kryzys wieku średniego, próbuje, imając się przedziwnych sposobów, zachować młodość.
Dużo radości sprawiają widzowi podejmowane przez niego próby romansu na boku, rzucenia palenia czy zadbania o kondycję fizyczną. Swoje trzy grosze dokłada również rozhisteryzowana Magda, czerpiąca wiedzę o świecie głównie z rozmów ze swym uwielbianym szefem, inż. Mieczysławem Gajnym (Wojciech Pokora) i oczywiście dzieci, które wierzą we wszystko, co usłyszą na podwórku. Nie sposób też nie wspomnieć o Kobiecie Pracującej, którą zagrała niezwykła Irena Kwiatkowska.
Pojawia się ona w najmniej oczekiwanym momencie każdego odcinka i zaskakuje nie tylko wykonywanym aktualnie zawodem, ale także celną pointą.
- Ktoś powiedział, że ten serial jest jak dobre wino, w ogóle się nie starzeje. W tej chwili to już jest dokument epoki. Aktorka nie zżyma się także, że rola w tym serialu zaważyła na jej dalszej karierze.
- Człowiek w miarę inteligentny zdaje sobie sprawę z konsekwencji grania takiej roli - mówi z szerokim uśmiechem artystka.
hm
