Warszawa "Czterdziestolatka"
Zapraszamy was na spacer po Warszawie śladami inżyniera Karwowskiego. Przypomnijcie sobie, jak wyglądała stolica przez szkiełko propagandy sukcesu lat 70. XX wieku.
W 1975 roku Telewizja Polska wyemitowała "Czterdziestolatka". Pierwsza seria cieszyła się ogromnym powodzeniem, więc powstała również kontynuacja serialu, "Czterdziestolatek - dwadzieścia lat później" oraz film długometrażowy "Motylem jestem, czyli romans 40-latka".
Ta produkcja została także obsypana nagrodami. Otrzymała między innymi: "Złoty Ekran" dla Anny Seniuk za kreację aktorską (1976), "Srebrny Gwóźdź Sezonu" w VII Plebiscycie Popularności "Kuriera Polskiego" dla Andrzeja Kopiczyńskiego (1976), "Złotego Szczupaka" - nagrodę na I Festiwalu Polskich Filmów i Widowisk Telewizyjnych Olsztyn '77, nagrodę zespołową Przewodniczącego Radiokomitetu dla scenarzystów i odtwórców głównych ról (1975).
Serial, co zapewne wszyscy wiedzą, opowiada o perypetiach rodziny Karwowskich. Główny bohater inż. Stefan Karwowski, tytułowy czterdziestolatek, w latach 70., w czasie propagandy sukcesu PRL, pracuje na budowie słynnej Trasy Łazienkowskiej.
"Hej młody Junaku, smutek zwalcz i strach! Przecież na tym piachu za trzydzieści lat, przebiegnie z pewnością jasna, długa, prosta, szeroka jak morze Trasa Łazienkowska! I z brzegiem zepnie drugi brzeg, na którym twój ojciec legł" - "pięknie nam wyśpiewał" Paweł Wawrzecki, jako szansonista w filmie Stanisława Barei "Miś".
Inżynier Karwowski pracował na jednym z odcinków budowy Trasy Łazienkowskiej. Ósmy odcinek serialu, pod tytułem "Otwarcie trasy czyli czas wolny", jest zapisem autentycznego otwarcia trasy, które miało miejsce 22 lipca 1974 roku.
Na osiedlu Pańska już w 1971 roku realizowano zdjęcia do komedii "Nie lubię poniedziałku". To właśnie na Pańskiej wywrotka zasypała piaskiem zaparkowaną syrenę, a budowlańcy biegali po piwo zaraz po pracy.
Również jeden z najbardziej znanych polskich seriali - "Dom" - był realizowany w Warszawie, na ulicy Pańskiej. Serial ten można było uznać za fenomen na skalę światową. Już sam fakt, że raptem 25 odcinków powstawało w okresie ponad dwudziestu lat, jest ewenementem w historii telewizji.
- Zdjęcia do pierwszego odcinka rozpoczęły się w 1979 roku, a realizację ostatniego zakończono w 1999 roku - wspomina scenarzysta serialu "Dom", Andrzej Mularczyk.
Słynna kamienica na ulicy Złotej, tak naprawdę znajduje się pod adresem: Pańska 85.
"Ulica Pańska miała szczęcie do kultowych seriali i filmów. Wystarczy skręcić w prawo, wejść na teren osiedla, aby znaleźć się w tym samym miejscu, gdzie mieszkał Stefan Karwowski, czyli tytułowy Czterdziestolatek. Dziś trudno już dokładnie ustalić, w którym dokładnie wieżowcu mieszkała familia Karwowskich. W serialu padają różne adresy: Pańska 92 i Pańska 62, ale jedna ze starszych mieszkanek osiedla daję głowę, że serial kręcono właśnie w jej bloku, przy Pańskiej 61. W serialu widać zresztą część Osiedla Pańska, a kiedy inżynier Karwowski rozmyśla na własnym balkonie zagadywany przez żonę Madzię w tle widać Pałac Kultury" - pisze w swojej książce "Polska na filmowo" Marek Szymański.
Tak jak w przypadku "Domu", także cześć zdjęć do "Czterdziestolatka" realizowano w prawdziwym mieszkaniu, a nie w studio. Mieszkańcy bloku na Pańskiej czasami narzekali nawet, że ekipa realizacyjna i aktorzy blokują im windę.
"Kręciliśmy w mieszkaniu, w windzie, na korytarzu. To było typowe M4, ale jakoś ekipa się w nim mieściła" - powiedział odtwórca roli inż. Karwowskiego, Andrzej Kopiczyński.
Słynne "łuki Karwowskiego", czyli półokrągłe otwory drzwiowe zamiast drzwi, które widzimy lokum rodziny Karwowskich, nie powstały w prawdziwym mieszkaniu.
Ekipa wynajmowała te wnętrza od właściciela, więc nie było mowy o takiego rodzaju przeróbkach. "Łuki" zostały więc zbudowane w studio filmowym.
Ten charakterystyczny półokrągły łuk w otworze drzwiowym, który w serialu zaprojektował Karwowskiemu projektant wnętrz Iwo Czarnecki - była to aluzja do znanego w latach 70. scenografa TVP, Wowo Bielickiego - stał się popularnym elementem wystroju polskich mieszkań w latach 70. i 80. A samo pojęcie weszło do potocznego języka.
Pogoda nam dopisała - czy wybierzecie się więc na spacer na ulicę Pańską spojrzeć w okna mieszkania Karwowskich?
A jeśli wolicie urlop poza miastem, to może wyruszycie śladami Janosika? Czekają na was także wędrówki z serialem "Czarne chmury" i podróż do Zakopanego wraz z Ewą ze "Szpilek na Giewoncie".