Terrence Beasor nie żyje. Znaliśmy go z kultowych seriali
28 maja 2024 roku odszedł Terrence Beasor. Był aktorem charakterystycznym, który w czasie swej ponad czterdziestoletniej kariery wystąpił w dziesiątkach filmów i seriali telewizyjnych. Miał 89 lat.
Beasor urodził się 2 lutego 1935 roku. Po odbyciu służby wojskowej zaczął pojawiać się na deskach teatru. W czasie występów w Nowym Jorku spotkał aktorkę Muriel Minot, z którą wkrótce wziął ślub. Pozostali małżeństwem do końca jego życia.
W 1976 roku wyprowadzili się do Los Angeles, gdzie rozpoczęli karierę w telewizji i filmie. Wystąpili razem z "Dniach naszego życia", "Prywatnej praktyce" oraz reklamach i sztukach. Beasor pojawił się między innymi w "Dynastii", "Drużynie A", "Kochanych kłopotach", "Biurze", "Skandalu", "Dorastającej nadziei" oraz "Parks and Recreation".
Był także aktorem głosowym. Mogliśmy go usłyszeć w grach z serii "Star Trek" oraz licznych filmach i serialach, między innymi nagrodzonym trzema Złotymi Globami "Sezonie w piekle".
Filmografię Beasora zamknął odcinek serialu "Kidding" z 2020 roku. Aktor zmarł w swoim domu w Santa Monica. Minot była wtedy u jego boku. Nie podano przyczyny jego śmierci.