Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Teri Hatcher: Podupadająca kariera wielkiej gwiazdy. Co u niej słychać?

Teri Hatcher, którą większość fanów serialowych produkcji kojarzy z ról w takich hitach jak "Gotowe na wszystko" i "Nowe przygody Supermana" w jednym z wywiadów przyznała, że jest uzależniona od botoksu.

Pierwszy raz zabiegowi poddała się ponad 10 lat temu. Od tego czasu często odwiedzała salony medycyny estetycznej, korzystając z (w jej mniemaniu) zabiegu, który miał poprawić jej urodę.

Niestety, wyniki stosowania przez aktorkę wypełniacza nie były najlepsze. Jej twarz wyglądała na napuchniętą, a jej uśmiech tak naprawdę nie przypominał uśmiechu.

Na zdjęciach efekty stosowania botoksu dało się zauważyć gołym okiem, co zresztą komentowali internauci.

W ostatnich miesiącach aktorka zmieniła jednak swój stosunek do wypełniaczy. Całkowicie przestała korzystać z botoksu - postawiła na zdrowe odżywianie, kremy oraz ćwiczenia.

Reklama

Pije również trzy litry wody dziennie. Efekty swoich starań 55-latka pokazuje na swoim profilu na Instagramie. Publikuje zdjęcia z maratonów, pisze o samoakceptacji o rozwoju osobistym.

Ostatnio udzieliła wywiadu na temat zdrowia psychicznego i radzenia sobie w czasie pandemii.

Zabiegi miały poprawić jej szanse na wznowienie kariery. Jak wyszło?

Parę lat temu krążyły plotki o powstaniu serialu na temat jej życia. Ostatnio wystąpiła jedynie w kilku odcinkach "Supergirl" oraz filmie "Madness in the Method" Jasona Mewesa.

Czy w dobie powrotu starych seriali i kręcenia ich nowych wersji jest szansa na powstanie specjalnego odcinka "Gotowych na wszystko"?

Biorąc pod uwagę konflikty na planie pomiędzy Teri i innymi gwiazdami produkcji wydaje się to... niemożliwe. A jeżeli tak, to może w okrojonym składzie.

Kiedy Eva Longoria broniła Felicity Huffman w trakcie jej problemów z prawem (aktorka została oskarżona i skazana za aferę łapówkarską) wyznała, że na planie "Gotowych na wszystko" była dręczona.

Kilka lat temu twórca serialu Marc Cherry również przyznał, że nie potrafił się dogadać z jedną z aktorek. Nie wymienili nazwiska, jednak wszyscy są przekonani, że chodziło o Teri Hatcher.

Aktorka miała gwiazdorzyć, miała kłócić się o wynagrodzenie, a z większością obsady popadała w konflikty.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy