Tam gdzie harnaś machał ciupagą
W kolejnej odsłonie naszego letniego cyklu wyruszymy śladami niezapomnianego rozbójnika z serialu "Janosik"! Hej!
Nadal uwielbiamy Juraja Janosika. Mimo, że tak naprawdę nie jest to wszak żaden polski rozbójnik, ale słowacki bohater narodowy, to i tak przecież widzimy go zawsze z twarzą młodego Marka Perepeczki.
Myśląc o "Janosiku" przed oczami staje nam od razu tytułowy harnaś, Maryna, Kwicoł, Pyzdra, Gąsior, ale także "piękne okoliczności przyrody", w których nagrywano ten serial. Lipiec w pełni i niejeden z nas na pewno planuje urlop. Może to dobra okazja, aby wybrać się "janosikową trasą" i zwiedzić te miejsca?
Wiele scen "Janosika" kręcono tam, gdzie rzeka Białka przeciska się między wapieniami Obłazowa i Kramnica - w okolicy wsi Nowa Biała. Tam stoi kapliczka pod wezwaniem św. Marii Magdaleny i tam działa się scena, w której harnaś ratuje chłopów przed wcieleniem do carskiego wojska. Janosikowego antagonistę - carskiego oficera eskorty - zagrał Cezary Julski, aktor ogromnej postury. Kostiumolog Elżbieta Meksz-Grandys musiała specjalnie dla niego przerabiać największy mundur, jaki mogła znaleźć, ale i tak okazało się, że Julski ledwo się weń zmieścił.
W Nowej Białej kręcono także scenę spotkania Marka Perepeczki z Anną Dymną, wcielającą się w piękną hrabiankę. Do 2008 roku we wsi można było nadal zobaczyć historyczną szopę, na tle której działa się ta scena. Niestety szopę przed trzema laty strawił pożar.
W rezerwacie "Przełomu Białki nad Krempachami" nakręcono także wiele innych ujęć, które z rozmarzeniem podziwiamy w serialu - m.in. sceny przed wejściem do jaskini Janosika, którą pół Polski lepiej kojarzy niż grotę Batmana.
Przedziwna jest jaskinia Janosika - jej wnętrze znajdowało się w Pradze, w studio filmowym, a jej front to jaskinia Obłazowa w rezerwacie Białki.
Janosikowa popularność nie wyszła na dobre Markowi Perepeczce. Aktor z powodu zdjęć do serialu zrezygnował z etatu w jednym z teatrów. Później żaden reżyser nie chciał artysty, który tak przekonująco wcielił się w legendarnego harnasia. Perepeczko wpadł w pułapkę, którą nazywamy "syndromem Klossa".
Na szczęście "syndrom Klossa", czy w tym przypadku raczej "Janosika", nie dotknął pięknych plenerów nad Białką. Powstało tam jeszcze wiele produkcji.
Obok jaskini Obłazowej, wiele lat później filmową mszę odprawił Piotr Adamczyk w filmie "Karol - człowiek, który został papieżem".
Plener dla ostatniego odcinka "Janosika" stanowi zamek Ogrodzieniec, wznoszący się nad Podzamczem, w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Piękny renesansowy zabytek nazywany jest czasem "małym Wawelem". Tutaj, poza gromieniem hajduków z rąk Janosika, rozgrywał się także spór o mur z filmowej adaptacji "Zemsty" Fredry, według Andrzeja Wajdy.
Obok okolic Nowej Białej, ważnym plenerem w realizacji "Janosika" była Dolina Chochołowska. Powstało tu bardzo wiele scen z tego kultowego serialu, m.in. tu zarejestrowano ślub Janosika i Maryny. Przynajmniej jego cześć dziejącą się pod gołym niebem - wnętrze kapliczki z Doliny Chochołwskiej, znajdowało się znów zupełnie gdzie indziej - w Dębnie Podhalańskim niedaleko Nowego Targu.
Dla potrzeb tej sceny ekipa filmowa zbudowała specjalnie wspomnianą drewnianą kapliczkę. Miejsce to było tłem smutnych wydarzeń - pojmania Kwicoła, Pyzdry i Janosika w ostatnim odcinku, pt. "Zdrada".
Bohaterowie trafiają na szubienice, gdzie czekają na nich konopne pętle, a specjalnie dla harnasia "hak pod ziobro".
Tymczasem kapliczka po zakończeniu zdjęć została poświęcona prze miejscowych duchownych i spełnia funkcje sakralne po dziś dzień.
- Marek Perepeczko tak przekonująco wcielił się w Janosika, że nawet rysunkowa postać w komiksie poświęconym przygodom tatrzańskiego rozbójnika miała jego twarz, choć reszta sylwetki była odwzorowaniem King Konga - pisał o znanym aktorze nasz serwis.
I tak, jak King Kong zawsze kojarzyć się będzie ze sceną, w której goryl wspiął się na Empire State Building (w remake'u z 1976 było to World Trade Center), tak "Janosik" kojarzyć się będzie z pięknymi, górskimi plenerami, na tle których harnaś wymachiwał ciupagą.
Za tydzień wybierzemy się do Jeruzala, który w serialu "Ranczo" "wciela" się w urokliwe i zabawne Wilkowyje. Zapraszamy do kolejnej serialowej podróży!
* W trakcie pracy na tekstem nieocenioną pomocą okazała się książka "Polska na filmowo" Marka Szymańskiego.