Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Stephen Collins: Na ekranie pastor, prywatnie diabeł

Serial "Siódme niebo" przez 11 lat zgromadził rzesze fanów. Eric i Annie oraz ich siódemka dzieci - Matt, Mary, Lucy, Simon, Ruthy oraz bliźniaki Sam i David - dla niejednego widza byli bliscy niczym własna rodzina. Nikt nie wiedział, że serialowy pastor skrywał mroczne tajemnice.

Historia pastora Erica Camdena i jego rodziny tak spodobała się Aaronowi Spellingowi, że postanowił zainwestować w produkcję. Miała ona być odpowiedzią na sitcomy o dysfunkcyjnych amerykańskich rodzinach. Camdenowie mieli być postaciami niemal krystalicznymi. Producent zastrzegł, że w życiu bohaterów serialu mogą zdarzać się większe lub mniejsze perturbacje, ale ostatecznie ich członkowie zawsze muszą okazywać się niemal krystalicznymi osobami.

W głowę rodziny wcielił się Stephen Collins. Przed udziałem w "Siódmym niebie" zagrał w blisko 30 filmach (m.in. skarbnika kampanii prezydenckiej Richarda Nixona w thrillerze "Wszyscy ludzie prezydenta" oraz prezydenta Johna F. Kennedy'ego w telewizyjnym dramacie biograficznym NBC "Kobieta o imieniu Jackie"), ale to rola pastora Camdena przyniosła mu prawdziwą sławę. Ma na swoim koncie ponad 50 filmów i seriali. Wystąpił m.in. w "Zmowie pierwszych żon", "Krwawym diamencie" czy serialach "Prywatna praktyka", "Biuro" i "No Ordinary Family".

Reklama

W 2014 roku na jaw wyszła prawda, która wstrząsnęła fanami serialu. Żona aktora na rzecz wygrania sprawy rozwodowej ujawniła nagrania z ich terapii małżeńskiej. Aktor przyznał się przed żoną i psychoterapeutą do pedofilii i molestowania nieletnich. Jedną z jego ofiar była 11-letnia krewna jego pierwszej żony. Środowisko artystyczne momentalnie się od niego odwróciło, a aktor stracił role w wielu projektach. 

Niedługo po tym Stephen Collins przerwał milczenie i w wywiadzie na łamach magazynu "People", aktor przyznał się do winy i wyraził skruchę. Oprócz molestowania przyznał się także do obnażania przed nieletnimi. Zapewnił także, iż od wydarzeń sprzed ponad 40 lat starał się już być prawym człowiekiem. Aktor przeprosił również osobiście jedną ze swoich ofiar.

Obecnie Stephen Collins żyje z dala od zainteresowania mediów. Po skandalu całkowicie wycofał się z shwo-biznesu. W 2017 roku kupił dom w Iowa. Dwa lata później poślubił swoją fankę, Jenny Nagel. Parę dzieli ponad 40 lat różnicy. Nagel od lat była ogromną fanką serialu. Na swoich mediach społecznościowych wielokrotnie zamieszczała posty dotyczące postaci serialu, zwłaszcza pastora. 



swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy