Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10724
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Słoneczny patrol": Serial lepszy od filmowego remake’u?

"Żółte łodzie patrolowe, wysportowani ‘strażnicy plaż’ w szortach, a dookoła piękności w bikini. To był przepis na sukces" - wspominał scenarzysta Doug Schwartz. Kultowy serial w latach 90. bił rekordy popularności i przyciągał przed ekrany miliony widzów, a aktorzy wcielający się w główne role odnieśli ogromny sukces. Nic więc dziwnego, że po latach przedstawiciele branży filmowej zdecydowali się skorzystać z fali popularności oraz potencjału hitowego serialu i stworzyli filmowy remake produkcji - "Baywatch. Słoneczny patrol". Dziś sprawdzamy, czym różni się uwspółcześniona wersja od oryginału i jak zmieniły się gwiazdy produkcji z lat 90.

"Słoneczny patrol": Serial, który bił rekordy popularności

Według Księgi Rekordów Guinnessa, "Słoneczny patrol" w czasie emisji był najczęściej oglądanym serialem na całym świecie (gromadził przed telewizorami ponad miliard widzów tygodniowo). Popularny był nie tylko w USA, ale i w Europie, w tym w Polsce. Produkcja była tak wielkim hitem, że sprzedano ją do aż 140 krajów!

Wierni fani gromadzili się przed ekranami, aby oglądać... piękne, opalone ciała ratowników. Bohaterowie serialu stali się bowiem niezaprzeczalnym symbolem seksapilu i wdzięku.

"Słoneczny patrol" był produkcją, którą krytycy mieszali z błotem i szydzili z niej przy każdej okazji, jednak widzowie ją uwielbiali. Sam serial stał się popkulturowym fenomenem, a jego czołówka jedną z najpopularniejszych w historii telewizji.

Reklama

Największe gwiazdy produkcji po latach

Główną rolę w serialu zagrał David Hasselhoff - wcielił się w Mitcha Buchannona - szefa ratowników z Los Angeles.

Po zakończeniu "Słonecznego patrolu" David próbował swojego szczęścia w najróżniejszych projektach - gościnne epizody, reality show (raz jako uczestnik, raz jako sędzia), konferansjerka czy występy na Broadway’u. Niestety, nigdzie nie zagościł na dłużej i nie wrócił do łask producentów, a przede wszystkim widzów.

Dziś nazwisko aktora pojawia się w mediach częściej w kontekście prywatnym. Głośno w mediach było przede wszystkim o rozwodzie Husselhoffa i Pameli Bach, która oskarżyła gwiazdora o przemoc.

Poza Hasselhoffem, który wystąpił we wszystkich 221 odcinkach, wielką gwiazdą była Pamela Anderson, czyli serialowa C.J. Parker, która przyciągała przed ekrany miliony mężczyzn.

Serial przyniósł Pameli popularność wśród widzów na całym świecie. Nakręcono także jego filmową wersję - "Słoneczny patrol: Ślub na Hawajach", w której również zagrała. Aktorka nie unikała erotycznych scen i zawsze podkreślała, że nie wstydzi się swojego ciała.

Dzięki "Słonecznemu patrolowi" posypały się propozycje kolejnych ról. Zagrała m.in. w "Żylecie", "Strasznym Filmie 3", "Superhero" oraz "Nagich Duszach".

Od lat Anderson skupia na sobie uwagę mediów także za sprawą głośnego życia prywatnego. Aktorka kilkukrotnie wychodziła za mąż i rozwodziła się. Duże kontrowersje w Hollywood wzbudzała także jej sekstaśma z Tommym Lee.

Obok Pameli Anderson na ekranie pojawiła się plejada aktorek, które określane były mianem największych seksbomb lat 90. Carmen Electra, Nicole Eggert, Donna D’Errico, czy Yasmine Bleeth zawładnęły wyobraźnią widzów jako seksowne ratowniczki. Oto jak się zmieniły po latach.

Carmen Electra przez lata była uznawana za prawdziwy symbol kobiecości i seksu. Od czasu pojawienia się w "Słonecznym patrolu" Carmen Electra cieszyła się niesłabnącą popularnością. Kobieta brała udział w rozbieranych sesjach zdjęciowych do magazynu "Playboy", pojawiając się na okładce aż 4 razy - w 1997, 2000, 2003 i 2009 roku. Dziś zdecydowanie rzadziej pojawia się na ekranie. Udziela się za to charytatywnie i prowadzi własną firmę kosmetyczną.

Nicole Eggert, ratowniczka w serialu "Słoneczny patrol", nigdy nie dorównała popularności Pameli Anderson, ale i tak w czerwonym stroju rozpalała zmysły i budziła zachwyt. Od tamtego czasu minęło ponad 20 lat, a Eggert nie przypomina już swojej bohaterki z popularnego serialu. Aktorka jest za to szczęśliwą mamą!

Donna D’Errico, która przed laty wcieliła się w Donne Marco dzisiaj nadal gra, ale głównie drugoplanowe role. Równocześnie nadal spełnia się jako modelka. Patrząc na jej zdjęcia można dojść do wniosku, że zawarła pakt z diabłem albo znalazła eliksir młodości. 53-latka prezentuje się zjawiskowo. Figury może jej pozazdrościć niejedna młodsza koleżanka.

Yasmine Bleeth w "Słonecznym patrolu" wcieliła się w Caroline Holden, siostrę jednej z bohaterek. Rola przyniosła jej ogromne zainteresowanie mediów. W 1995 roku znalazła się na liście najpiękniejszych ludzi na świecie.

Przez następne kilka lat uważano ją za jedną z najseksowniejszych gwiazd. Do 2000 roku grała w kilku produkcjach rocznie. Jednak to dzięki roli seksownej ratowniczki na zawsze wpisała się w historię telewizji. Żadne kolejne wyzwanie aktorskie nie przyniosło jej podobnej popularności.

Od czasu do czasu media publikują zdjęcia aktorki zrobione przez paparazzi. Chociaż 52-letnia aktorka nie ma już figury modelki, to jej dawna uroda nadal nie przeminęła. Yasmine Bleeth nie próbuje już na siłę dostosować się do hollywoodzkich standardów piękna.

"Baywatch. Słoneczny patrol": Serialowy hit w filmowej wersji

Ogromny sukces serialu i aktorów, którzy wcielili się w głównych bohaterów, kilka lat temu zainspirował przedstawicieli branży filmowej do stworzenia nowej wersji hitu z lat 90. Tak właśnie powstał "Baywatch. Słoneczny patrol" - uwspółcześniona filmowa wersja popularnej produkcji.

Obok Johnsona na ekranie pojawili się znani i lubiani aktorzy, w tym partnerujący głównemu bohaterowi Zac Efron. Główną żeńską rolę zagrała Amerykanka Alexandra Daddario. Aktorkę mogliśmy dotychczas oglądać w obrazach "Percy Jackson: Morze potworów" i "San Andreas". W ikoniczną postać CJ Parker, którą w oryginale odtwarzała Pamela Anderson, wcieliła się modelka magazynu "Sports Illustrated" Kelly Rohrbach.

Film zadebiutował w polskich kinach 9 czerwca 2017 roku i wzbudził spore kontrowersje. Jedni oceniali produkcję jako "luźną" komedię, skierowaną do osób, które potrzebują odskoczni od codzienności. Inni natomiast od razu orzekli, że film jest błazenadą i szmirą, profanującą hitowy serial sprzed lat.

Już w środę, 5 stycznia, widzowie otrzymają kolejną szansę na ocenę remake’u kultowej produkcji z lat 90. Film zostanie bowiem wyemitowany na antenie Polsatu o 22.10. Będziecie oglądać?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Słoneczny patrol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy