"Siedem życzeń": Kot, który uwodził głosem
"Dariuszu...." - powiedział kot. Ta charakterystyczna barwa i niski, lekko zachrypnięty ton świetnie pasowały do czarodziejskiego zwierzęcia. Do tej pory pamiętamy ten głos. Kim był człowiek mówiący głosem kota, mówiącego ludzkim głosem? Poznajcie go bliżej.
Pamiętacie serial o chłopcu i jego niesamowitym kocie spełniającym życzenia? Zaczęło się prozaicznie: Darek uratował kota z rąk podwórkowych oprawców. Zabrał go do domu, a tam... kot przemówił ludzkim głosem!
A głos był to głęboki, i piękny, i należący do Macieja Zembatego. Kot Rademenes obiecał Darkowi spełnienie siedmiu życzeń dzięki mocy staroegipskiej magii... i tak to się zaczęło.
Historia Darka i niezwykłego kota Rademenesa przyciągała przed ekrany tłumy młodych widzów i była jednym z najsłynniejszych seriali lat 80.
Maciej Zembaty, oprócz użyczenia głosu kotu Rademenesowi, był także scenarzystą serialu "Siedem życzeń". Znany polski satyryk, poeta, bard i tłumacz, władający biegle siedmioma językami.
Na język polski przełożył ponad 60 utworów Leonarda Cohena. Dla Polskiego Radia stworzył słuchowisko "Rodzina Poszepszyńskich", które było nadawane blisko 25 lat, natomiast w radiowej Trójce prowadził liczne audycje, w tym pierwszą nadawaną na żywo.
Nagrał 10 płyt, występował także w duecie z Johnem Porterem. Oprócz twórczości własnej, opublikował również kilka przekładów wierszy i piosenek rosyjskich.
Był twórcą muzyki do filmów "Około północy", "Sam na sam" i serialu "Siedem życzeń". Zmarł 27 czerwca 2011 roku w Warszawie.