"Powrót do Edenu": Zemsta żony
Burzliwe losy zamożnej Australijki, którą wredny mąż wepchnął do rzeki na pożarcie krokodylom, królowały w naszej telewizji w połowie lat 80.
Ta kobieta to Stephanie Harper. Nie tylko nie poddała się krwiożerczym gadom, ale odmieniona operacją plastyczną wraca jako przepiękna modelka i zaczyna się mścić. Jej przeciwnicy też nie próżnują. Sprawiało to, że widzowie nie mogli się doczekać kolejnego odcinka "Powrotu do Edenu".
Byli zauroczeni Stephanie, którą grała Rebecca Gilling. Przyjmując tę rolę, nie była popularną aktorką.
Zagrała w kilku serialach, bardziej jednak znano ją jako modelkę, zajmowała się też dziennikarstwem. Sławna na świecie stała się dzięki Stephanie Harper.
Poczta codziennie dostarczała jej worki listów, także z Polski, którą odwiedziła w 1986 roku. Dziś nie zajmuje się aktorstwem. Przed 10 laty rozwiodła się z ojcem swoich synów.
Jeden z nich ma 28 lat, drugi 24. Czeka na wnuki.