Polubił komedie
Leonard Pietraszak rozkochał się w tym gatunku filmowym dzięki serialowi.
Ta powieść powstała z... zemsty. Tadeusz Dołęga-Mostowicz był bowiem dziennikarzem krytycznie wyrażającym się o władzach sanacyjnych i Piłsudskim. Padł ofiarą samosądu - został pobity przez żołnierzy i postanowił opisać, jak będąc prostakiem, łatwo można zrobić karierę na salonach.
Wydana w 1932 roku "Kariera Nikodema Dyzmy" okazała się gotowym materiałem na scenariusz. Najpierw powstał film fabularny, a potem, w 1980 r. serial z niezapomnianymi rolami m.in. Romana Wilhelmiego i Leonarda Pietraszaka.
Ten drugi, wcześniej rozkochał w sobie widzów rolą pułkownika w "Czarnych chmurach". Tu po raz kolejny w karierze wdział mundur, by zagrać pułkownika Waredę, który wprowadza Dyzmę na salony. Po tej roli, oraz kolejnych w "Vabanku", komedia stała się ulubionym gatunkiem tego aktora.
AJ