Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Polacy go uwielbiali. Po tragedii porzucił aktorstwo

Wacław Kowalski przez prawie 40 lat swojej aktywności zawodowej stworzył wiele niezapomnianych kreacji. Nieśmiertelność zapełniły mu role dozorcy Popiołka w serialu „Dom” oraz Pawlaka w „Samych swoich”. Wydawało się, że nic nie może zatrzymać go w drodze na sam szczyt. Po rodzinnej tragedii wycofał się z życia publicznego. Już nigdy nie wrócił na ekrany.

Wiecznie uśmiechnięty i kulturalny. Swoimi rolami podbił serca milionów Polaków. Na ekranie bawił i rozśmieszał. W życiu prywatnym przeżył wiele dramatów. W 1982 roku porzucił aktorstwo i nic nie było w stanie zmienić jego decyzji.

Uwielbiany aktor nie miał łatwego dzieciństwa. Urodził się w 1916 roku podczas trwania I wojny światowej. Na początku wojny jego rodzina została przesiedlona przez wojska rosyjskie. 

Do Polski wrócili po jej zakończeniu. Już we wczesnych latach młodości zetknął się ze śmiercią najbliższych mu osób. 

Reklama

Jego ojciec był kowalem. Podczas pracy w kuźni został raniony w oko kawałkiem metalu. Przeszedł operację, ale jego życia nie udało się uratować. Krótko potem najmłodsza siostra aktora, Józia, utonęła w Bugu. Chociaż te tragiczne wydarzenia rzuciły cień na jego życie, to nie odebrały mu pogody ducha.

Od najmłodszych lat zabawiał sąsiadów grą na gitarze i śpiewem. To właśnie z muzyką pragnął związać swoją przyszłość. Chciał jednak pomóc matce w utrzymaniu rodziny. Ukończył więc seminarium nauczycielskie i podjął pracę w Instytucie Pedagogiki Specjalnej. W 1939 walczył w kampanii wrześniowej. Wtedy też poznał swoją przyszłą żonę Stanisławę. Wzięli ślub w 1943 roku. Byli małżeństwem przez 47 lat, aż do śmierci aktora. Trzy lata po ślubie na świat przyszedł ich pierwszy syn, Jan, a 10 lat później - Maciej. 

Po II wojnie światowej spełnił swoje marzenie o karierze śpiewaka operowego i rozpoczął studia w łódzkim Konserwatorium Muzycznym. Dorabiał jako statysta w Teatrze Wojska Polskiego. To właśnie tam wypatrzył go Leon Schiller, który powierzył mu niewielką śpiewającą rólkę. Za nią przyszły kolejne i tak rozpoczęła się kariera aktorska Wacława Kowalskiego.

Przez pierwsze lata związany był z łódzkimi teatrami. W filmie zadebiutował w 1946 r. - pojawił się w obsadzie "Zakazanych piosenek" Leonarda Buczkowskiego, jako śpiewak z gitarą. W 1955 roku przeniósł się do Warszawy. Tam występował na deskach Teatru Klasycznego, Teatru Polskiego oraz Teatru na Woli. Musiał zagrać w wielu produkcjach, zanim trafił na plan kultowych "Samych swoich". 

Razem z Władysławem Hańczą stworzyli duet idealny. - Można jednak powiedzieć, że Wacław Kowalski urodził się po to, żeby zagrać Pawlaka. Do czasu "Samych swoich" nie miał większych ról. Po tym filmie stał się znany. Nie otrzymał za tę rolę jednak żadnej nagrody filmowej. Jedyne honory, jakie nań spłynęły pochodziły od widzów - wspominał reżyser, Sylwester Chęciński.  

Sympatyczny aktor najczęściej obsadzany był w rolach postaci pozytywnych, poczciwych i zabawnych. - Próbowałem zagrać kiedyś negatywną postać, ale wywołało to sprzeciwy. W "Przygodach psa Cywila" wcieliłem się w faceta, który chodzi po lesie i rzuca kijkiem w wiewiórkę. Po projekcji otrzymałem mnóstwo listów pełnych wyrzutów: "Panie Kowalski, jak panu nie wstyd!" - wspominał podczas jednego z wywiadów. 

Grał w wielu znanych produkcjach z małego ekrany, m.in. w "Janosiku", "Czterdziestolatku" czy "07 zgłoś się". Na początku lat 80. zagrał kolejną ikoniczną rolę. Tym razem w serialu "Dom". Postać dozorcy Popiołka została napisana specjalnie dla niego. Scenarzysta Andrzej Mularczyk znał aktora z planu "Samych swoich". - Wykorzystywaliśmy to, co on ze sobą niósł: jakąś jego zawziętość, i jego ciepło; jego serce, i zarazem jakieś takie charakterystyczne dla niego wścieklizny - mówił po latach.

Popiołek cieszył się ogromną sympatią widzów. Niespodziewanie w 1982 roku produkcja serialu została zawieszona. W 1987 roku na ekrany trafił 12. odcinek, w którym zginął Popiołek. W pierwotnym założeniu odcinek miał zakończyć cały serial. Plotkowano, że przerwa i uśmiercenie postaci spowodowane było śmiercią Wacława Kowalskiego. Prawda była równie tragiczna. W 1982 roku w wypadku samochodowych zginął Maciej Kowalski, 26-letni student medycyny. Śmierć syna była ciosem, po którym nie potrafił się już podnieść. Aktor całkowicie wycofał się z zawodu, rzucił kino, teatr. 

Podobno, gdy producenci serialu "Dom" przyszli namówić go do powrotu, Kowalski wskazał na telewizor i powiedział: "to już mnie nie interesuje". Kowalski do końca życia konsekwentnie odrzucał każdą kolejną propozycję. Ostatnie lata życia spędził w swoim domu w Brwinowie pod Warszawą. 27 października 1990 roku, aktor zmarł w wyniku udaru. Miał 74 lata. W ostatnich chwilach towarzyszył mu Jan, starszy syn. Aktor został pochowany przy młodszym synu na cmentarzu w Brwinowie. W 2004 roku zmarła żona aktora, Stanisława. 



swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy