Peta Wilson: Zyskała sławę i uwielbienie milionów mężczyzn! Później zniknęła z ekranów

Oryginalny film z 1990 roku przedstawiał losy nastoletniej narkomanki, która, po tragicznie zakończonym napadzie na aptekę, skazano na karę śmierci za zabójstwo. Do wykonania wyroku jednak nie dochodzi, gdyż dziewczyna zostaje wytypowana przez tajną agencję wywiadowczą na szpiega i otrzymuje propozycję nie do odrzucenia - albo zostanie zawodową zabójczynią na usługach rządu, albo zginie.

"Nikita" Bessona doczekała się w 1993 roku amerykańskiego remake'u zatytułowanego "Point of No Return" z Bridget Fondą. Film znany jest także jako "The Assassin", a w Polsce jako "Kryptonim Nina". Jednak w odróżnieniu od oryginału w kanadyjskiej wersji Nikita była bezdomną dziewczyną, która pakuje się w duże kłopoty. Z pomocą przychodzi jej tajna organizacja.

Pierwszy odcinek serialowej "Nikity" został wyemitowany w 1997 roku i zyskał spore grona fanów. Był też najpopularniejszą produkcją w karierze Wilson. Aktorka grała wcześniej w teatrze, a na ekranie pojawiła się po raz pierwszy w filmie "Naked Jane". Australijska aktorka i modelka wystąpiła później w takich hitach jak "CSI: Miami", "Liberator" (short z 2012 roku), "Jonny Zero", "Superman: Powrót" czy w "The Finder" oraz "Lidze niezwykłych dżentelmenów", ale nie odniosła już sukcesu na miarę serialu o zabójczynie.

Głośno było jeszcze wokół jej  występu w thrillerze erotycznym "Więzy zła", jednak później grywała na drugim planie. Mogliśmy zobaczyć ją jeszcze jako lady Bishop w filmie "Dutch Kills" z 2015 roku. Na ekran powróciła na chwilę w produkcji zatytułowanej "Troppo" (2022), w której pojawiła się w pięciu odcinkach.

W trakcie swojej kariery Peta Wilson była również projektantką bielizny dla włoskiej edycji magazynu "Vogue". Dziś aktorka rzadko pojawia się na ekranie, odcina kupony od sławy i zupełnie odsunęła się z show-biznesu. Jest za to bardzo aktywna na Instagramie, gdzie publikuje zdjęcia ze swoich podróży. Angażuje się również w akcje, które mają na celu ochronę zwierząt.

Zobacz też:

Maciej Stuhr w trzecim sezonie "Szadzi" od września w TVN

"Tajna inwazja": Rewolucja, która nikogo nie obchodzi [recenzja]

"M jak miłość": Zaskakujące wieści z TVP! Nowy sezon wystartuje wcześniej