"Pełna chata": Candace Cameron nie będzie pokazywać LGBTQ+?
Candace Cameron Bure stała się sławna dzięki roli w popularnym sitcomie "Pełna chata". W ostatnich latach aktorkę można było oglądać w produkcjach stacji Hallmark. W kwietniu tego roku Bure zakończyła tę współpracę, by związać się z stacją kablową Great American Family. Jako osoba odpowiedzialna za treści pokazywane na antenie tej telewizji, Bure zapowiada, że w nie znajdzie się tam miejsca dla osób ze społeczności LGBTQ+.
Jednym z powodów odejścia Candace Cameron Bure z Hallmark Channel było coraz silniejsze promowanie na antenie tej stacji treści LGBTQ+. W przyszłym miesiącu na premierę czeka m.in. oryginalna produkcja stacji Hallmark, której bohaterami będzie jednopłciowa para. Jak zapewnia Bure, takie produkcje nie znajdą swojego miejsca w telewizji kablowej Great American Family (Wspaniała Amerykańska Rodzina).
"Moje serce chce bym opowiadała historie, które mają więcej znaczenia, celu i głębi. Wiem, że założyciele Great American Family są chrześcijanami, którzy kochają Pana i chcą promować wiarę i rozrywkę dla całej rodziny. Myślę, że produkcje GAF będą się skupiać na tradycyjnym małżeństwie. Mamy rok 2022 i jesteśmy świadomi trendów. Nie mamy tablicy, na której napisaliśmy, co będziemy produkować, a czego na pewno nie" - powiedziała Bure w rozmowie z "The Wall Street Journal". A jednocześnie zapewniła, że w filmów, w których zagra i wyprodukuje pod marką "Candace Cameron Bure przedstawia" nie znajdą się treści związane z LGBTQ+.
Wcześniej o planach rozwoju stacji mówił jej założyciel Bill Abbott. Pytany o większą różnorodność treści w Great American Family, nie był przeciwny otworzeniu się na tematykę LGBTQ+. "Często nie myślą o nas ludzie, którzy są bardzo dobrzy w tworzeniu takich treści, więc musimy ich szukać. Rozwijanie tego biznesu jest o wiele trudniejsze niż myślałem. Wiedziałem, że będzie trudno, ale nie że aż tak trudno. Dojdziemy więc i do tego, ale nie stanie się to z dnia na dzień" - powiedział w rozmowie z portalem "Variety".
Bure jest jednak bardziej radykalna. "Myślę, że wiemy, jacy są nasi widzowie i co chcą oglądać. Właśnie z myślą o nich Bill stworzył wcześniej Hallmark Channel. Chodzi o Boże Narodzenie i wszystkie tradycyjne święta i na nich będziemy się chcieli skupić. Od czegoś trzeba zacząć. Wszystkiego na raz nie da się robić" - dodała w tej samej rozmowie.