Nie żyje Liz Sheridan, aktorka znana z seriali "Kroniki Seinfelda" i "Alf"
Nie żyje Liz Sheridan, aktorka najbardziej znana z roli matki Jerry'ego Seinfelda w "Konikach Seinfelda", a także występów w "Alfie" i na Broadwayu. Miała 93 lata. Długoletnia przyjaciółka i agentka Sheridan - Amanda Hendon - powiedziała serwisowi Deadline, że Sheridan zmarła w nocy, we śnie, z przyczyn naturalnych.
Urodzona 10 kwietnia 1929 roku w Rye, w stanie Nowy Jork, Sheridan rozpoczęła karierę na ekranie od gościnnych występów w takich serialach jak "Kojak", "The White Shadow" i "Gimme a Break". W połowie lat 80. pojawiła się w "One Day at a Time, "Drużynie A", "Detektywie Remingtonie Steele’u" czy "Napisała: Morderstwo".
Sheridan była już doświadczoną aktorką telewizyjną i filmową, kiedy została obsadzona jako zrzędliwa sąsiadka rodziny Tannerów - Raquel Ochmonek - w serialu NBC "Alf". Wystąpiła w niemal 40 jego odcinkach, w latach 1986-90.
Wkrótce potem dostała rolę Helen Seinfeld, kochającej i nadopiekuńczej matki głównego bohatera w serialu "Kroniki Seinfelda", w którym pojawiała się od drugiego odcinka, aż do finału w 1998 roku.
Występowała również na Broadwayu, m.in. u boku Christophera Lloyda i młodej Meryl Streep w musicalu "Happy End" z 1977 roku.
Swoją karierę aktorską kontynuowała do 2000 roku. Jedną z jej ostatnich ról była Edna Gordon w filmie "Miłosne sztuczki".
W latach 50. Sheridan byłą związana z Jamesem Deanem. W 2000 roku wydała książkę "Dizzy and Jimmy: My Life with James Dean - A Love Story", która była kroniką ich romansu.
Sheridan pozostawiła pogrążonych w żałobie córkę i zięcia.