Nie żyje Leonard Fenton. Gwiazdor serialu "EastEnders" miał 95 lat
Nie żyje brytyjski aktor Leonard Fenton, którego telewizyjna widownia zapamiętała z roli doktora Harolda Legga w mydlanej operze BBC "EastEanders". Artysta miał 95 lat.
Leonard Fenton był jednym z oryginalnych członków obsady "EastEnders" - oglądaliśmy go już w pierwszym odcinku show w 1985 roku. W serialu BBC One regularnie występował do 1997 roku.
Od tego czasu pojawiał się jednak sporadycznie w "EastEanders" - ostatni odcinek z jego udziałem wyemitowano w 2019 roku, kiedy jego bohater zmarł na raka.
Rodzin aktora w specjalnym komunikacie zaznaczyła, że informację o śmierci Fentona przyjęła "ze złamanym sercem". Zaznaczyła też, że poza telewizyjną obecnością w "EastEnders", Fenton rozwijał karierę teatralną, występując m.in. na deskach National Theatre oraz znajdując się w zespole aktorskim Royal Shakespeare Company. Dodano, że współpracował z najwybitniejszymi teatralnymi twórcami: Samuelem Beckettem, Orsonem Wellesem i Jonathanem Millerem.