Nie żyje Cliff Simon
Nie żyje Cliff Simon, aktor znany z kultowego serialu science fiction "Gwiezdne wrota".
Cliff Simon zginął w wyniku wypadku, do którego doszło, kiedy aktor uprawiał kitesurfing. Zdarzenie miało miejsce 9 marca, jednak informację o śmierci Simona przekazała w środę (12 marca) jego żona.
Na oficjalnej stronie męża na Facebooku Colette Simon napisała:
"Z bólem informuję was o śmierci mojego męża. Cliff zmarł we wtorek. Był na plaży Topanaga, gdzie uprawiał kitesurfing. Doszło do tragicznego wypadku, w którego wyniku zmarł. Wielu z was znało go z roli Ba'la, antagonisty, którego kochaliście nienawidzić, z serialu "Gwiezdne wrota". Powiedział kiedyś, że aktorstwo to coś, co robi, a nie to kim jest. Cliff był jednak kimś więcej - podróżnikiem, żeglarzem, pływakiem, autorem, aktorem (...) Był kochany przez wielu (...)".
Cliff Simon miał zaledwie 58 lat.
Na przestrzeni lat zagrał w takich produkcjach jak "Egoli - Place of Gold", "Nash Bridges", "Agenci NCIS", "Zabójcze umysły".
Aktor przez lata był także instruktorem windsurfingu, modelem, służył w Południowoafrykańskich Siłach Powietrznych.
Kondolencje na Twitterze rodzinie aktora złożył Michael Shanks, który w "Gwiezdnych wrotach" wcielał się w postać archeologa i członka drużyny SG-1 Daniela Jacksona.